środa, 13 stycznia 2021

T knCh! 9..01 .21 r Mszę św. O godz 9 odprawił O Robert Miller. Wczasie homilli powiedział: rozpoczynamy rok formacyjny od rozważenia słowa Bożego na dziś. P. Jezus wędruje wokół Jeziora Galilejskiego. Widzi, że uczniowie mają małą wiarę. Muszą sie uczyć, kim jest Jezus Chrystus. Dziś w Ewangelii P Jezus chce zostać sam. Chce się modlić. Zostawia samych apostołów. Uczniowie mają się uczyć od P.Jezusa, który ich nie karci. Dlaczego P.Jezus nie pomaga apostołom na łodzi? Może chce by Go poprosili? Widzimy, że P.Jezus chce przejść obok, nie do łodzi. Paniki nie było, a pojawiła się, gdy Jezus ukazał się na jeziorze, czy to zjawa? - myślą apostołowie. To zderzenie ludzkiego myślenia z mocą Bożą. Ich brak wiary zderzył się z tym, co się dzieje. Do tego trzeba było łodzi. P.Jezus wchodzi dio łodzi – niesie pokój. Dopiero po zmartwychwstaniu uznają P.Jezusa jako zbawcę. Obecna pandemia nie jest karą od Boga. Jest momentem próby, weryfikacji wiary. To nie jedyny motyw do weryfikacji wiary. Lęk ukazuje, że brak nam wiary. Miłość usuwa lęk. Jeśli czujemy, że On jest prawdziwym Zbawicielem, będzie to źródlem pokoju, zaufania. Lękamy się szczepienia, ujawniono skandal legalizacji aborcji, czy zapraszamy do tego Jezusa Chrystusa z wiarą? Wtedy lęk będzie zamieniony na pokój. Umysł apostołów był otępiony, jak czytamy w Ewangelii. Do wiary jest potrzebny trzeźwy umysł. Czy punktem odniesienia trudnych rzeczywistości jest dla mnie Pan Jezus?. Trzeba zaufania, że On jest Mesjaszem. Bóg nie opuszcza jeśli sam nie jest opuszczony, jak przypomina Kościól ustami jednego ze świętych Po Mszy św. Modliliśmy się indywidualnie przy pięknym, jak zwykle, żłóbku P. Jezusa u OO.Kapucynów, w Krakowe. Nie było spotkania wspólnotowego, z powodu pandemii. PIERWSZE CZYTANIE 1 J 4,11-18 Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas Czytanie z Pierwszego listu świętego Jana Apostoła Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. Przez to miłość osiąga w nas kres doskonałości, ponieważ tak, jak On jest w niebie, i my jesteśmy na tym świecie. W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości. Oto Słowo Boże. PSALM RESPONSORYJNY: Ps 72,1-2,10-11,12-13 Boże, przekaż Twój sąd Królowi, a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu. Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie i ubogimi według prawa. Królowie Tarszisz i wysp przyniosą dary, królowie Szeby i Saby złożą daninę. I oddadzą Mu pokłon wszyscy królowie, wszystkie narody będą Mu służyły. Wyzwoli bowiem biedaka, który Go wzywa, i ubogiego, co nie ma opieki. Zmiłuje się nad biednym i ubogim, nędzarza ocali od śmierci. ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ: Por. 1 Tm 3,16 A Chrystus został ogłoszony narodom, znalazł wiarę w świecie, Jemu chwała na wieki. A EWANGELIA Mk 6,45-52 Jezus chodzi po wodzie Słowa Ewangelii według świętego Marka Kiedy Jezus nasycił pięć tysięcy mężczyzn, zaraz przynaglił swych uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, do Betsaidy, zanim odprawi tłum. Gdy rozstał się z nimi, odszedł na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, łódź była na środku jeziora, a On sam jeden na lądzie. Widząc, jak się trudzili przy wiosłowaniu, bo wiatr był im przeciwny, około czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze, i chciał ich minąć. Oni zaś, gdy Go ujrzeli kroczącego po jeziorze, myśleli, że to zjawa, i zaczęli krzyczeć. Widzieli Go bowiem wszyscy i zatrwożyli się. Lecz On zaraz przemówił do nich: „Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się”. I wszedł do nich do łodzi, a wiatr się uciszył. Oni tym bardziej byli zdumieni w duszy, że nie zrozumieli sprawy z chlebami, gdyż umysł ich był otępiały. Oto słowo Pańskie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz