sobota, 28 lutego 2015

Sympozjum " Ubóstwo w Biblii "

26. II. 2015 r., w auli  Braci Mniejszych KAPUCYNÓW w Krakowie odbyło się sympozjum           " Ubóstwo w Biblii ". Wzięło w nim udział łącznie kilkadziesiąt osób zakonnych i świeckich.
Wygłoszone były referaty oraz odbyła się sesja panelowa w/g załączonego programu. Bardzo cenny wykład wprowadzający wygłosił ks. profesor Tomasz Jelonek.  Przypomniał on, że koncepcji człowieka nie ma miejsca na ubóstwo. III Księga Rodzaju pokazuje, że człowiek zepsuł model Boży, kiedy postanowił, że sam będzie decydował o sobie. Człowiek wtedy stał się ubogi. Ubóstwo to skutek grzechu. Ubóstwo łączy się ze złem moralnym. Doświadczenie pokazuje, że nieprawdą jest, że ludziom bogatym Bóg błogosławi i odwrotnie. W Księdze Hioba czytamy, że człowiek  jest sprawiedliwy, a cierpi – dlaczego? Księga ta próbuje na to odpowiedzieć. Bóg nie wyjaśnia dlaczego ktoś cierpi. Cierpienie ma sens, nie musi być karą. Wie to Bóg, człowiek może tego nie znać. Człowiek winien zawierzyć Bogu. Człowiek winien wykorzystać ubóstwo – jest to postawa biblijna wobec ubóstwa. Jezus przyjmuje ubóstwo, by być całkiem w rękach Ojca. O takie ubóstwo trzeba nam walczyć. I kilka myśli z kolejnych wystąpień:
W Psalmach jest mowa o ubogich, którzy dalecy są od ubóstwa materialnego. Orant ubogi w Psalmach ma nadzieję, że Bóg wsłucha się w niego.
Ewangelia św. Łukasza jest Ewangelią ubogich. Św. Łukasz 11 razy mówi o ubóstwie.  Jezus nie zmusza do ubóstwa, jest to droga, na którą wchodzi człowiek zaproszony przez Jezusa, jest to droga zależności od Boga, zrezygnowania z przywiązań. Bycie w królestwie Bożym jest łaską. Jezus przez swoje ubóstwo ubogaca wiernych. Ogołocił On samego siebie. Św. Paweł postanawia stać się ubogim jak Chrystus, nie tyle ocalić życie, co zdobyć Jezusa. Paweł zrobił w sobie miejsce dla Jezusa, dlatego wyzbył się wszystkiego, co było ważne dla niego. W odpowiedzi na pytanie O Jerzego: jaka jest relacja między nawróceniem a ubóstwem, usłyszeliśmy, że nawrócenie jest pierwsze, bo od  nawrócenia zaczyna Jezus. Od swych urodzin Jezus ukazywał, że pokora, ubóstwo wpisują się  w doskonałość. Św. Franciszek z Asyżu ukazał, że ubóstwo jest szczególną drogą zbawienia. To uporządkowanie duszy wobec dóbr doczesnych. Ubóstwo nie może być oderwane od miłości. Ubóstwo jest b. ważne dla głoszenia Ewangelii. Ubodzy zawierzają swoje życie Bogu. Można być bogatym ale ubogim (jak np. św. Kazimierz, królewicz), można być biednym ale nieubogim-tu piękny przykład podał O.Zając (konwent.) wspominając jeden z listów św. Franciszka, który wyjaśnia, że biedny, który nie panuje nad swymi emocjami i uniesie się  gniewem w trudniejszej dla niego sytuacji-nie jest ubogim. .


czwartek, 19 lutego 2015

14.II.15 r – II sobota lutego – dzień skupienia FZŚ



Uczestniczyliśmy we Mszy św. o godz. 9 odprawionej przez O. Marka. Refrenem hymnu były słowa: "idźcie i głoście światu Ewangelię". Tekst Ewangelii tego dnia dotyczył tych słów.  P. Jezus posłał 72 uczniów z tego po dwóch jako tych, którzy uprzedzali Jego przyjście. Posyłając ich, rzekł do nich: "idźcie jak owce między wilki, nie bierzcie niczego ze sobą, zasługuje bowiem robotnik na swoją zapłatę, uzdrawiajcie chorych i mówcie im :przybliżyło się do was Królestwo niebieskie". Dziś też P. Jezus wysyła uczniów,
by przygotowywali ludzi na przyjście Pana. Przynosi nakaz misyjny: "idźcie na cały świat i głoście Ewangelię". Do św. Pawła P. Jezus wprost powiedział "ustanowiłem Cię światłością dla pogan.". Ci, którzy winni słuchać słowa Bożego nieraz zamykają się na nie i wtedy trzeba głosić Ewangelię poganom. W stosunku do nas członków FZŚ padło pytanie: czy i nas dotyka smutek z powodu popadania w grzechy społeczne?
JPII powiedział do FZŚ, że jesteśmy powołani do pogłębiania fundamentów braterstwa, do zaangażowania się przeciw jakiejkolwiek formy obojętności wobec bliźniego. Osobiste świadectwo mamy dać tam, gdzie żyjemy. Nie wymaga się od nas świadectwa krwi, a świadectwa przyrzeczeń chrzcielnych.. Bądźmy tymi, którzy przygotowują grunt na przyjście P. Jezusa. Podobnie jak P. Jezus, mówił św. Franciszek z Asyżu :"idźcie i głoście światu Ewangelię"- to bardzo ważne przesłanie, dla nas członków FZŚ  - jesteśmy bowiem w szkole św. Franciszka. Po Mszy św. modliliśmy się litanią do św. O.Franciszka, potem odbyło si spotkanie w salce 003, poświęcone komunikatom, m.in. informacji o sympozjum na temat ubóstwa 26.II.br u OO.Kapucynów w K-wie, wspomnieniu tego dnia imienia O.Cyryla ( z racji imienin), który dzielił się z nami wcześniej bogactwem swego serca, w czasie rekolekcji dla naszej wspólnoty. Jola Ulman podzieliła się starszymi numerami czasopisma "Do rzeczy", by poczytały je zwłaszcza te osoby, które nie mają dostępu do tej gazety-by pogłębić swoją świadomość obywatelską, która zobowiązuje nas też do zaangażowania się w politykę w/g tego, czego naucza Kościół św. Spotkanie w salce jak zwykle poprzedziliśmy i zakończyliśmy modlitwą. Jak zwykle też sporządziliśmy listę obecności, by czuwać lepiej nad nieobecnymi, otoczyć ich naszą troską, modlitwą. W części formacyjnej zapoznaliśmy się z pierwszym etapem życia św.naszego O.Franciszka. Na miejscu Jego urodzin w Asyżu stoi dziś kościół z napisem :"tu wzeszło słońce człowieczego rodu", przed kościołem znajduje się pomnik Piki i Piotra Bernardone - rodziców św. Franciszka. Pika trzyma w ręce okowy, z których uwolniła syna. Sądziła ona subtelną intuicją matki, że Franciszek będzie dostojnikiem kościelnym. I stał się nim można rzec, bo należy do wielkich świętych Kościoła nasz św. Ojciec Franciszek - Biedaczyna z Asyżu.

sobota, 7 lutego 2015

I sobota lutego 2015 r spotkanie modlitewne Loretańskiej Rodziny Różańcowej, FZŚ, Straży Honorowej NSPJ


Mszę św. O godz. 9 odprawił O. Marek.  Na początku została zwrócona uwaga na to, że czcimy dziś św. Koletę,  która była tercjarką, a po kilku latach bycia w III Zakonie św. Franciszka wstąpiła do II Zakonu, przyczyniając się do odnowienia go. Choć dzieli nas od Niej kilka wieków, jest św. Koleta dla nas FZŚ wzorem bezkompromisowego pójścia za Chrystusem. Bogu dzięki za  tę świętą, innych świętych  kanonizowanych i niekanonizowanych i wszystkich żyjących jeszcze na tej ziemi, których celem życia jest osiągnięcie świętości.
W Ewangelii słyszeliśmy o P. Jezusie nauczającym. W homilii O. Marek zwrócił uwagę na to, że Chrystusa spotykamy w słowie Bożym, w kapłanie, we wspólnocie jak nasza, zgromadzona w imię Boże w kościele. Może troski tego świata powodują , że słuchamy słów P. Jezusa, a właściwie ich nie słyszymy, gdy udziela rad, zachęca do słuchania, modlitwy. Dziś Jezus mówi: „idźcie i odpocznijcie nieco”. Bez odpowiedniej chwili wytchnienia nie da się efektywnie pracować. Jezus mówił z mocą. Uczniowie uprzedzili Go. Jezus nie odwołał tego, co im uprzednio mówił, że powinni odpocząć, sam bowiem nauczał, nie zlecając tego wtedy uczniom. Jezus nauczał, choć On też potrzebował odpoczynku. Jezus jest także zatroskany o nas, gdy jesteśmy zmęczeni. Jezus nas pokrzepi, bo On niesie nasze zmęczenie. Byle tylko człowiek zechciał skorzystać z zaproszenia Jezusa i przyszedł do Niego, wszak Jezus powiedział: „przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy obciążeni i utrudzeni jesteście a ja was pokrzepię”. Mamy sobie wzajemnie pomagać w zmęczeniu, w/g tego co św. Paweł mówi: „jedni drugich brzemiona nieście…”

Po Mszy św. modliliśmy się częścią radosną Różańca św. i złożyliśmy życzenia imieninowe Mariom – solenizantkom z 2  lutego.