niedziela, 22 kwietnia 2018

II sobota kwietnia 2018r - spotkanie modlitewne i wspólnotowe FZŚ

T                                                                            14 kwietnia 2018



     Mszę św. 14 IV 18 odprawił w zastępstwie O. Jerzego jeden z OO. Kapucynów. O. Jerzy był w tym czasie na zebraniu asystentów FZŚ. Po Mszy św. modliliśmy się w kościele Godzinkami ku czci św. O. Franciszka, a potem udaliśmy się na spotkanie w salce 003. Tu, po modlitwie, brat Przełożony jak zwykle zapytał o wydarzenia ostatnie z naszego wspólnego programu duszpasterskiego. M.in. wspominaliśmy rekolekcje w Krzeszowicach, prowadzonych przez O. Tadeusza, o modlitwie myślnej. Ze względu na zainteresowanie tym tematem zorganizujemy jeszcze konferencje na ten temat. S. Agnieszka Czarnecka zaprosiła nas na swój ślub 28 IV w kościele OO. Kapucynów. S. Grażynka zbierała podpisy w obronie O.dr T. Rydzyka - dyrektora Radia Maryja, po oszczerczych atakach na niego przez PO. Przypomniano nam o spotkaniach poniedziałkowych  FŚ po Mszy św. o godz 17.30, a też o adoracji N.Sakramentu w kaplicy Loretańskiej, w niedziele. S. Michalinka opowiedziała o naszej drogiej S. Marii Bednarz, b. chorej, na podstawie relacji jej opiekunki w DPS przy ul. Zielnej.  Udzielano też pomocy w wypełnieniu PIT-ów, z dobrym przeznaczeniem 1% podatku, tym osobom, które o to prosiły. Modlitwę na zakończenie poprowadziła S. Karolinka, która zaniemogła na zdrowiu i ostatnio mniej u nas bywa.
Czytania na sobotę, 14 kwietnia 2018
Dzień powszedni

(Dz 6, 1-7)
Gdy liczba uczniów wzrastała, zaczęli helleniści szemrać przeciwko Hebrajczykom, że przy codziennym rozdawaniu jałmużny zaniedbywano ich wdowy. Dwunastu, zwoławszy wszystkich uczniów, powiedziało: "Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbali słowo Boże, a obsługiwali stoły. Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości. Im zlecimy to zadanie. My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa". Spodobały się te słowa wszystkim zebranym i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, oraz Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. Przedstawili ich apostołom, którzy, modląc się, nałożyli na nich ręce. A słowo Boże szerzyło się, wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie, a nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę.

(Ps 33 (32), 1-2. 4-5. 18-19)

Refren: Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Sprawiedliwi, radośnie wołajcie na cześć Pana,
prawym przystoi pieśń chwały.
Sławcie Pana na cytrze,
grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach.

Bo słowo Pana jest prawe,
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość,
ziemia jest pełna Jego łaski.

Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
na tych, którzy oczekują Jego łaski,
aby ocalił ich życie od śmierci
i żywił ich w czasie głodu.

Aklamacja
Zmartwychwstał Chrystus, który wszystko stworzył i zlitował się nad ludźmi.

(J 6, 16-21)
Po rozmnożeniu chlebów, o zmierzchu uczniowie Jezusa zeszli nad jezioro i wsiadłszy do łodzi, zaczęli się przeprawiać przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; jezioro burzyło się od silnego wichru. Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. On zaś rzekł do nich: "To Ja jestem, nie bójcie się". Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.





















środa, 11 kwietnia 2018

I sobota kwietnia 2018r - modlitwa w czasie Mszy św. i Różańca św. różnych Wspólnot

T                                                   knCh!                                                      7 IV18

Mszę św. o godz. 9  odprawił O. Mariusz. Po niej, jak zwykle modliliśmy się wspólnie z O.Mariuszem jedną częścią Różańca św. W czasie homilii kapłan powiedział:
Pewien rolnik wykopując ziemniaki zauważył, że plon jest mizerny. Czy da radę wyżywić całą rodzinę? – powstało w nim takie pytanie. Zły zaczął mu szeptać, czy to nie jest za skromna zapłata  od Boga – modlisz się cały rok, pościsz, czynisz dobro, a tu kiepski plon. Rolnik rzekł: znów przychodzisz szatanie, by mówić przeciw memu kochanemu Bogu. Kiedy byłem z tobą, czułem się sam, a kiedy jestem z Bogiem, czuję, że Go mam, że Go kocham.
Skąd u Marii Magdaleny była ogromna radość, że spotkała Jezusa? Czuła wtedy mocniejsze bicie serca. Wydała okrzyk radości, że Bóg żyje, że przestała być sama. Nawet, gdy w jej życiu nic się nie zmieniało, czuła bliskość Jezusa. Piotr i Jan biegną z radością do pustego grobu i z radością mówią o tym. Serca ich pałały. Jezus mówi: dotknijcie mnie. To tez powód do ich radości. Dzieje Apostolskie są księgą leczącą,  bo tam się stale coś dzieje.
Pewien rzemieślnik nawrócił się. Postanowił zmienić swój charakter. Był skąpy wcześniej. Przed świętami ktoś poprosił go o coś do jedzenia. Gdy szedł do spiżarni po szynkę usłyszał: daj mu najmniejszą szynkę. Wtedy rzekł do złego ducha: zamknij się, bo dam mu wszystkie szynki. Życie z P. Jezusem Zmartwychwstałym na pozór nic nie zmienia, a w sercu zmienia wszystko.

Czytania na sobotę, 7 kwietnia 2018

Sobota w oktawie Wielkanocy

(Dz 4, 13-21)
Przełożeni i starsi, i uczeni, widząc odwagę Piotra i Jana, a dowiedziawszy się, że są oni ludźmi nieuczonymi i prostymi, dziwili się. Rozpoznawali w nich też towarzyszy Jezusa. A widząc nadto, że stoi z nimi uzdrowiony człowiek, nie znajdowali odpowiedzi. Kazali więc im wyjść z sali Sanhedrynu i naradzali się między sobą: "Co mamy zrobić z tymi ludźmi? Bo dokonali jawnego znaku, oczywistego dla wszystkich mieszkańców Jeruzalem. Przecież temu nie możemy zaprzeczyć. Aby jednak nie szerzyło się to wśród ludu, surowo zabrońmy im przemawiać do kogokolwiek w to imię!" Przywołali ich potem i zakazali im w ogóle przemawiać i nauczać w imię Jezusa. Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli: "Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga? Bo my nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy". Oni zaś ponowili groźby, a nie znajdując żadnej podstawy do wymierzenia im kary, wypuścili ich ze względu na lud, bo wszyscy wielbili Boga z powodu tego, co się stało.

(Ps 118 (117), 1bc i 14-15b. 16-18. 19-21)

Refren: Dziękuję, Panie, że mnie wysłuchałeś

Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Pan moją mocą i pieśnią,
On stał się moim Zbawcą.
Głosy radości z ocalenia w namiotach sprawiedliwych.

Prawica Pana wzniesiona wysoko,
prawica Pańska moc okazała.
Nie umrę, ale żyć będę i głosić dzieła Pana.
Ciężko mnie Pan ukarał, ale na śmierć nie wydał.

Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości,
wejdę przez nie i podziękuję Panu.
Oto jest brama Pana, przez nią wejdą sprawiedliwi.
Dziękuję Tobie, że mnie wysłuchałeś
i stałeś się moim Zbawcą.

(Ps 118 (117), 24)
Oto dzień, który Pan uczynił, radujmy się nim i weselmy.

(Mk 16, 9-15)
Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której przedtem wyrzucił siedem złych duchów. Ona poszła i oznajmiła to Jego towarzyszom, pogrążonym w smutku i płaczącym. Ci jednak, słysząc, że żyje i że ona Go widziała, nie dali temu wiary. Potem ukazał się w innej postaci dwom spośród nich na drodze, gdy szli do wsi. Oni powrócili i obwieścili pozostałym. Lecz im też nie uwierzyli. W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary oraz upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego. I rzekł do nich: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!"