poniedziałek, 14 listopada 2022

II sobota miesiąca listopada - spotkanie modlitewne FZŚ w kościele, a potem na salce

 T                                          knCh!                                                  12.XI. 2022 r

    Mszę św. o godz. 9 odprawił O. Mariusz. W czasie homilii powiedział: P. Jezus mówi nam w dzisiejszej Ewangelii, że zawsze winniśmy się modlić. Czyja pragnę modlić się? Czasami nie modlimy się, bo nie chcemy podjąć trudu modlitwy. Czasami nawet, gdy zaczynamy się modlić, nie wiemy jak dalej się modlić. Gdy zaczynam uczyć kogoś pływać, to uczę, by nic nie robili, by odpoczywali w wodzie. Potem dopiero nauka ruchów. Podobnie z modlitwą. Pierwsza rzecz to przyjść do Niego i oddać się temu, co On chce uczynić z nami. Przyjść do Niego, gdy cieszę się jakimś sukcesem, ale i wtedy, gdy odniosłem porażkę. Bóg może rozpraszać noc naszej modlitwy. W Ps 139 czytamy:" z Tobą ciemność nie będzie ciemna, a noc tak jak dzień zajaśnieje". P Jezus powiedział: „przyszedłem jako światłość”. Bóg jest siła napędową modlitwy. Modlę się, słabnę, znów modlę się – koło zamknięte. W Ps 136 czytamy: „w Bożej światłości oglądamy światło.” Gdy mi trudno jest się modlić, przypomnę sobie słowa św. Jana: to nie my wybraliśmy Boga, lecz Bóg. Pytam, co mam powiedzieć Bogu. Modlitwa to coś, co wypływa z naszej miłości – serce samo dyktuje. Czasem też pomilczę, oby i w tym była miłość. Pierwsza rzecz, gdy mówimy o modlitwie: przyjść. Gdy zobaczę pewien piękny obraz, to dopiero wtedy mogę się nim zachwycić, nie wcześniej. Możemy to przenieść na modlitwę. Gdy Go nie poznaliśmy, stańmy przed Nim ukrytym w Hostii św. w czasie adoracji N. Sakramentu, pod Jego Krzyżęm, przed Nim, ukrytym w Słowie Bożym, w pięknie świata. Przez kontemplację zaczynam Go poznawać, kochać. Na modlitwie nie dajemy Bogu nic, albo prawie nic, a On daje nam na modlitwie: poznanie, miłość. Turyści w kościele patrzą na zabytki, nie na Boga ukrytego w Hostii św., monstrancji. Możemy patrzeć na Boga, ale nie staramy się wniknąć w Niego. Gdy patrzę na góry, nic z tego, gdy nie pomyślę, kto to stworzył. Patrząc tylko na monstrację, na góry – nie zrozumiem Boga. Na modlitwie Bóg wlewa w nas swój głos. Jesteśmy płucami. Powietrzem jest tchnienie Boże, Duch św., które przyjmujemy na swój sposób, na swoje sprawy. Św. Paweł mówi:” Duch św. modli się w Was, nie martwcie się, gdy nie możecie się modlić”. Msza św. - modlitwa Jezusa. Stajemy twarzą w twarz, osoba przy osobie. To się dzieje na Eucharystii, na nabożeństwach, w czasie liturgii godzin. Niech ta Eucharystia będzie pukaniem do Bożego serca, które On nam otworzy. Amen.

    Po Mszy św. modliliśmy się litanią do św. Franciszka, a potem odbyło się spotkanie na salce z O. Łukaszem, rozpoczęte i zakończone jak zwykle modlitwą. Tu złożyliśmy życzenia S. Bernadecie z racji jej srebrnego Jubileuszu przynależności do FZŚ, S. Małgorzacie z racji obrony pracy magisterskiej na teologii. Potem pochyliliśmy się nad poniższym tekstem Ewangelii z 6 XI br – każdy mógł podzielić się refleksją związaną z tym tekstem. W spontanicznej modlitwie serc dziękowaliśmy Bogu za to spotkanie, pierwszy raz z Konradem – młodym kandydatem do FZŚ.


Łk 20,27-38 Uduchowione życie zmartwychwstałych

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: »Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat weźmie wdowę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu«. Otóż było siedmiu braci. Pierwszy wziął żonę i umarł bezdzietnie. Wziął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę”.
Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani są za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania. A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa o krzaku, gdy Pana nazywa »Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba«. Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją”.

PIERWSZE CZYTANIE

3 J 5-8 Pomagać głosicielom prawdy

Czytanie z Trzeciego listu świętego Jana Apostoła

Ty, umiłowany Gajusie, postępujesz w duchu wiary, gdy pomagasz braciom, a zwłaszcza przybywającym skądinąd. Oni to świadczyli o twej miłości do Kościoła; dobrze uczynisz zaopatrując ich na drogę zgodnie z wolą Boga. Przecież wyruszyli w drogę, dla imienia Jego nie przyjmując niczego od pogan. Powinniśmy zatem gościć takich ludzi, aby wspólnie z nimi pracować dla prawdy.
Oto Słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY:

Ps 112,1-2.3-4.5-6

Błogosławiony człowiek, który boi się Pana
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi,
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych. Dobrobyt i bogactwo będą w jego domu,
a jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze.
On wschodzi w ciemnościach jak światło prawych,
łagodny, miłosierny i sprawiedliwy. Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza
i swymi sprawami zarządza uczciwie.
Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje
i pozostanie w wiecznej pamięci.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:

2 Tes 2,14

A

Bóg wezwał nas przez Ewangelię,
abyśmy dostąpili chwały naszego Pana Jezusa Chrystusa.

A

EWANGELIA

Łk 18,1-8 Wytrwałość w modlitwie

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: „W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi.
W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: «Obroń mnie przed moim przeciwnikiem». Przez pewien czas nie chciał».
Lecz potem rzekł do siebie: «Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie»”.
I Pan dodał: „Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?”
Oto słowo Pańskie.


Spotkanie modlitewne LRR, FZŚ, SHNSPJ na Mszy św. i modlitwie Różańcowej - I sobota XI 2022 r

 T                                                 knCh!                                       5.XI. 2022



    Mszę św. o godz. 9 odprawił O. Mariusz i O. Krzysztof. Ponieważ drugą intencją Mszy św. była modlitwa w intencji Biblioteki 
Pedagogicznej z racji jej 100-lecia, O. Krzysztof wygłosił homilię, gdyż właśnie on modlił się w intencji Biblioteki. W czasie homilii powiedział: W Ewangelii słyszeliśmy słowa „Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. ” Wszystko co doczesne można wykorzystać dla nieba. Bóg umieścił swoje Słowo w Księdze. Bez wątpienia praca w bibliotece – to też miejsce wzrostu w łasce u Boga i u ludzi. Zatem dziś modlimy się za wszystkich, którym Biblioteka służy. W Ewangelii dzisiejszej czytamy też, „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie”.  Biblioteka Pedagogiczna wspomaga też biblioteki szkolne. To bardzo ważne. Praca i zawód bibliotekarza, to okazja do spotkania drugiego człowieka. To okazja do służby. Klient cieszy się, gdy widzi starania o siebie. Dobroć zawsze przybliża nam Boga. Np. w Krakowie było wiadomo, że każdy student może korzystać z Biblioteki Pedagogicznej. Pewna osoba skarżyła się, że nie była przyjęta w jednej z bibliotek. O. Krzysztof doradził jej, by udała się do Biblioteki Pedagogicznej. I udała się, zadowolona, podobnie jak zadowolony był sam O. Krzysztof, gdy pisał pracę magisterską. Biblioteka Pedagogiczna była ogromną pomocą dla nauczycieli w okresie międzywojennym.w ich samokształceniu się. Na początku wojny Biblioteka Pedagogiczna mieściła się przy Placu na Groblach 9. Niemcy zajęli budynek. Pracownicy uratowali najważniejsze dzieła, resztę, Niemcy wyrzucili i spalili. Po wojnie warunki pracy były trudne. Biblioteka mieściła się przy ul. Michałowskiego, a ostatnio od kilkudziesięciu lat przy ul Fosza. W 1991 r bibliotekarze otrzymali statut. Dziś polecamy Bogu pracowników Biblioteki, która stała się biblioteką naukowąprzez wstawiennictwo m.in. św. Hieronima, św. Katarzyny Aleksandryjskiej, św. Karola Boromeusza, św. Jana Bożego, św. Franciszka Salezego, którzy w pewien sposób patronują bibliotekarzom. Obyście umieli zdobywać książki i wzrastać w łasce u Boga i u ludzi. Amen.

Po Mszy św. modliliśmy się, jak zwykle w I sobotę miesiąca jedną częścią Różańca św.


PIERWSZE CZYTANIE

Flp 4,10-19 Paweł dziękuje za ofiarność Filipian

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian

Bracia:
Bardzo się ucieszyłem w Panu, że wreszcie rozkwitło wasze staranie o mnie, bo istotnie staraliście się, lecz nie mieliście do tego sposobności. Nie mówię tego bynajmniej z powodu niedostatku: ja bowiem nauczyłem się wystarczać sobie w warunkach, w jakich jestem.
Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. W każdym razie dobrze uczyniliście, biorąc udział w moim ucisku.
Wy, Filipianie, wiecie przecież, że na początku głoszenia Ewangelii, gdy opuściłem Macedonię, żaden z Kościołów poza wami jednymi nie miał ze mną otwartego rachunku przychodu i rozchodu, bo do Tesaloniki nawet raz i drugi przysłaliście na moje potrzeby. Mówię zaś to bynajmniej nie dlatego, że pragnę daru, lecz pragnę owocu, który wzrasta na wasze dobro. Stwierdzam, że wszystko mam, i to w obfitości: jestem w całej pełni zaopatrzony, otrzymawszy przez Epafrodyta od was wdzięczną woń, ofiarę przyjemną, miłą Bogu.
A Bóg według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę.
Oto Słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY:

Ps 112,1-2.5-6.8a.19

Błogosławiony człowiek, który boi się Pana
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi,
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych. Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza
i swymi sprawami zarządza uczciwie.
Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje
i pozostanie w wiecznej pamięci. Jego wierne serce lękać się nie będzie.
Rozdaje i obdarza ubogich,
Jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze,
wywyższona z chwałą będzie jego potęga.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:

2 Kor 8,9

A

Jezus Chrystus, będąc bogaty, dla was stał się ubogim,
aby was swoim ubóstwem ubogacić.

A

EWANGELIA

Łk 16,9-15 Nie można służyć Bogu i mamonie

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków.
Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobra kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?
Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie”.
Słuchali tego wszystkiego chciwi na grosz faryzeusze i podrwiwali sobie z Niego.
Powiedział więc do nich: „To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bóg zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych”.
Oto słowo Pańskie.