Pielgrzymka
FZŚ rozpoczęła się w piątek 19 lipca 2019 r Apelem Jasnogórskim i czuwaniem
nocnym po nim. 20 VII młodzież – rycerze
franciszkańscy grali wartościowe melodie
przed rozpoczęciem o godz 10 Różańca św. części bolesnej od pierwszej tajemnicy
ufundowanej przez FZŚ. O g 11 rozpoczęła się Msza św. celebrowana przez ks
biskupa I Deca ( 48-letniego tercjarza) i kapłanów opiekunów FZŚ. Po Mszy św odbyło się zawierzenie M.
Bożej FZŚ przez S. Przełożoną – krajową J. Berłowską. Potem ok. 2 godz. przerwę
wykorzystaliśmy na posiłek a przede wszystkim na modlitwę w kaplicy Czarnej
Madonny – królowej Polski. O g 15 przed rozpoczęciem drogi krzyżowej
powitaliśmy pieszą pielgrzymkę ze Skałki na J. Górę, która właśnie wkraczała na
J. Górę. Po Drodze krzyżowej wracaliśmy do domów, modląc się wiele w autobusie,
co także miało miejsce drodze na J.Górę.
W czasie homilii
ks biskup I Dec powiedział m.in.
Czujemy się
cząstką w Kościele. Z I i II Zakonem stanowimy wielką Rodzinę Franciszkańską,
pozdrawiamy się słowami : pokój i dobro! Dziękujemy i prosimy o
błogosławieństwo. Myślą główną rozważań jest jedność z Bogiem i ludźmi. W
Ewangelii ludzie są przedstawieni jako pielgrzymi. Po 400 latach niewoli
nastąpiło wyjście Izraelitów z Egiptu. Trzeba było wielu plag, by faraon
wypuścił Izraelitów. Szli 40 lat. Był czas dobry i zły: zwątpień, szukania
bożków. My tez jesteśmy w drodze. Pójdziemy nie w nicość, a do domu – życia wiecznego.
Wyjście Izraelitów nastąpiło w nocy. W noc Bożego Narodzenia wspominamy noc
betlejemską, noc pełną blasku, bo Bóg przyszedł do nas. Nie śpimy i dzięki Bogu
za to. Jeszcze jedna noc – zmartwychwstania.
Pan zmartwychwstał w nocy; Bóg jest silniejszy. przepędza diabła. Noc staje się nocą –
światłością. Bóg przyszedł na ziemię z
miłości i odbudował przyjaźń z Bogiem – by byli jedno. Gromadzi ludzi w jedna
rodzinę dzieci. Nasz wieszcz wołał: „razem młodzi przyjaciele”. Jak dobrze żyje
się w rodzinie, parafii, ojczyźnie – gdy jest jedność. Dziś mamy 40% rozwodów.
Najbardziej cierpią dzieci. Często słyszy się : „ja mam prawo do szczęścia”. A
dziecko – chciałoby się zapytać, czy nie ma takiego prawa?. Bolejemy nad
brakiem jedności w narodzie; niszczyć oponenta, gdy wybory. Jesteśmy powołani
do jednoczenia. Zaczynać od siebie. Często nie ma jedności między słowami a czynem. Przejrzysty był św. JPII.
Domagał się tego – tej jedności. Nie będziemy apostołami jedności, gdy nie
będziemy dbać o jedność wiary i życia. Czy wszystko co mówimy jest potrzebne? Przy
konfliktach więcej słuchajmy niż mówmy. To droga do jednoczenia nas. Wołam: „wybieraj
to, co rozum uzna za dobre”.
Prawdę przyjmujmy i czyńmy w miłości. Jedność w rodzinie b. ważna. Pokora –
droga do jedności w małżeństwie. Posłuszeństwo, pokora – droga do jedności w
rodzinie, narodzie, w sąsiedztwie. Bóg nam pozwoli przejść przez ciemne doliny,
gdy jesteśmy przy nim. Nie wolno siebie porównywać z innymi. Gdy się porównujemy
z innymi, pojawia się zazdrość. Wartości materialne są konfliktogenne. Dla
jedności narodowej od nas powinna płynąć modlitwa, ofiara cierpienia. Tutaj
został podany przykład na brak jedności.
Zdarzenie miało miejsce w Woli Sarczyskiej. Wielu gospodarzy z tej
miejscowości należało do AK. W czerwcu
1943 r Niemcy otoczyli wioskę, bo zdrajca wydał AK. Ludzie zostali
zakwalifikowani do różnych grup: niektórzy zyskali wolność, inni skazani na
roboty, inni do obozu koncentracyjnego, inni na
śmierć. 76 gospodarzy zostało skazanych na śmierć. Za zdradę brało się
pieniądze, za pieniądze niszczy się ludzi. Za pieniądze rozgłaszano, że Jezus
nie zmartwychwstał. Mamy jednoczyć się wokół prawdy Ewangelii. I jeszcze jeden
przykład z noweli pt „Koniec ucieczki”. Młody mąż - lekarz odszedł, zostawił
żonę i synka. Na zabawie ktoś zawołał:
pomocy: umiera chłopiec. Nasz
lekarz poszedł zobaczyć syna. Syn rzekł:
„tatuś wiedziałem, że zanim umrę wrócisz”. Syn umarł, lekarz wrócił do żony.
Żona zawsze dobrze mówiła o mężu (który odszedł) do syna. Czujmy się posłani do
jednoczenia w prawdzie. Jak nie ma prawdy, nie ma jedności np. Ukraińcy mówią o
bohaterstwie, mówiąc o rzezi wołyńskiej, a my Polacy mówimy o morderstwie.
Jedność z Bogiem jest fundamentem jedności.