środa, 6 lutego 2019

I sobota lutego 2019 r-spotkanie modlitewne LRR, FZŚ,SHNSPJ

T                                                      knCh!                                        2. II.2019

Mszę św odprawił O Mariusz.  Potem modliliśmy się jedną częścią Różańca św. obejmując modlitwą solenizantki Marie i solenizanta O.Mariusza, któremu też złożyliśmy życzenia, W czasie homilii O Mariusz powiedział:


Pewnego dnia podeszła do O. Mariusza starsza kobieta i powiedziała: dlaczego mnie P Bóg nie zabierze? Choruję, bywam w szpitalu. Jedyne co mogę, to być na modlitwie przed P Bogiem. O. Mariusz odpowiedział: "to bardzo potrzebne. Pani spotyka Jezusa na modlitwie i może o tym mówić". Ucieszyła się owa kobieta tą odpowiedzią. Życie starszego człowieka ma wielką wartość.  Dziś w Ewangelii czytamy o ludziach starszych. Symeon usłyszał od Ducha św. idź do świątyni i wszedł, gdy przyniesiono Jezusa. Anna także za natchnieniem Ducha św. przyszła do świątyni. Ktoś z mądrych ludzi powiedział: czekać jak On, osądzać jak On, nigdy nie oglądać się wstecz. To mądrość ludzi starszych. Bóg dał mi pracę, której nie powierzył żadnemu innemu, jak przypomniał kard. Newman. Pewien mężczyzna z USA poszedł do sklepu po aparat słuchowy. Poprosił o najtańszy. Wtedy ludzie będą głośniej mówić stwierdził. Ludzie starsi mają pokorę przed Bogiem. Pewien człowiek w USA spotkał Indianina, który zapytał go:" czy słyszysz świerszcza?" Niemożliwe, padła odpowiedź. Wtedy Indianin pokazał mu tego świerszcza. To oznaka pewnie lepszego słuchu. Ciekawe, że gdy upada moneta wielu reagowuje zwróceniem uwagi na to. Człowiek słyszy to, co chce. Biskup z XVIII wieku Katrel wyjechał ze swego miejsca zamieszkania. Teraz go doceniono. Powiedział: ktoś się za mnie modlił, ofiarował swe życie. Ja nie miałem powołania – powiedział. Ale raz zobaczyłem we śnie Chrystusa i siostrę zakonną. Ona stale się za niego modliła. Nazajutrz biskup odprawił Mszę św. u SS. Zakonnych i zobaczył tę siostrę ze snu. Potem przywitał się ze wszystkimi siostrami. Brakło jednej, tej, która pracowała w chlewie. Poprosił ją biskup, wypytał o modlitwę za niego. Nie znała go zupełnie. Modliła się do Serca Jezusa, nauczył ją tego katecheta mówiąc:" gdy ci się nie chce czegoś robić ofiaruj to za rodziców i grzesznika". Od kiedy czyni to, zapytał biskup? Podała datę, była to data jego nawrócenia. Pobłogosławił ją.
Gdy nasze życie wydaje się niepotrzebne, ofiarujmy je Bogu!

:
Czytania na sobotę, 2 lutego 2019
Sobota - Święto Ofiarowania Pańskiego

(Ml 3, 1-4)

To mówi Pan Bóg: "Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie. Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów. Ale kto przetrwa dzień Jego nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Albowiem On jest jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy. Usiądzie więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów Lewiego, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać Panu ofiary sprawiedliwe. Wtedy będzie miła Panu ofiara Judy i Jeruzalem jak za dawnych dni i lat starożytnych".


(Ps 24, 7-8. 9-10)

REFREN: Pan Bóg Zastępów, On jest Królem chwały

Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się, odwieczne podwoje,
aby mógł wkroczyć Król chwały.
Kto jest tym Królem chwały?
Pan, dzielny i potężny,

Pan, potężny w boju.Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się, odwieczne podwoje,
aby mógł wkroczyć Król chwały.
Kto jest tym Królem chwały?
Pan Zastępów: On jest Królem chwały.

Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się, odwieczne podwoje,
aby mógł wkroczyć Król chwały.
Kto jest tym Królem chwały?
Pan, dzielny i potężny,

Pan, potężny w boju. Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się, odwieczne podwoje,
aby mógł wkroczyć Król chwały.
Kto jest tym Królem chwały?
Pan Zastępów: On jest Królem chwały.

(Hbr 2, 14-18)

Ponieważ dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i Jezus także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy przez całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli. Zaiste bowiem nie aniołów przygarnia, ale przygarnia potomstwo Abrahamowe. Dlatego musiał się upodobnić pod każdym względem do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu. W czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczany, w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbom.

(Łk 2, 32)

Światło na oświecenie pogan i chwała ludu Twego, Izraela.

.

(Łk 2, 22-40)

Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: "Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu". Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż nie zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: "Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela". A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu". Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostawała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.


poniedziałek, 4 lutego 2019

II sobota stycznia 2019 r - spotkanie modlitewne FZŚ

T                                              knCh!                                        12. I . 2019 r

Msze św o godz 9 odprawił O Robert. W czasie homilii powiedział:



 Dziś w Ewangelii św Jan Chrzciciel chrzci  P Jezusa. Jeszcze gromadzi na żłóbek. Św. Franciszek w Greccio świętuje Boże Narodzenie. Nie oddzielał Franciszek wszystkich tajemnic Jezusa od Eucharystii. Franciszek zachwyca się uniżeniem Boga, który stał się jednym z nas, by stać się naszym bratem. Franciszek uwielbia pokorę Boga: o wzniosła pokoro Boga, który ukrywa się pod postacią chleba!. Uniżajcie się i wy, mówi Franciszek. Pokora jest dla nas ważna, bo Bóg jest  miłością. Pokora Boga, gdy objawia się jako dziecko. Bóg czyni wszystko byśmy się do tej Miłości zbliżyli. P Jezus mówi: jeśli się nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. W pokorze objawia się moc Boga zbawiającego. Uczcie się ode mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem – mówi P Jezus. Mam robić w sercu przestrzeń dla Boga, by mógł tam zakrólować. Franciszek głosi pokorę Boga. Wizyta Franciszka u sułtana, nie po to, by bronic wiarę chrześcijańską. On niósł pokój, dlatego jest szanowany po dziś dzień. Dziś w Ewangelii św Jan mówi: widząc Chrystusa nie potrzeba z nim rywalizować. Trzeba, by On wzrastał, a ja umniejszał się – to jest robienie miejsca Bogu. My  wierzymy, my ufamy, my się nie boimy – takie dajmy świadectwo.

Po Mszy św. modliliśmy się do św Franciszka, a potem spotkaliśmy się na salce, by przełamać się opłatkiem, pokolędować, podzielić się dobrym słowem. Z naszą wspólnotą spotkała się wspólnota FZS z Olszanicy. Cieszyliśmy się tym, chociaż O Marek był nieobecny z powodu choroby. Towarzyszyli nam bracia Kapucyni, pięknie przygrywając, by nam się lepiej kolędowało. Słodkości przygotowane przez nasze siostry były jak zwykle bardzo smaczne. 


Czytania na sobotę, 12 stycznia 2019

Sobota I tygodnia okresu zwykłego - wspomnienie dowolne św. Elreda z Rieaulx, opata


(1 J 5,14-21)

Najmilsi: Ufność, którą pokładamy w Synu Bożym, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili. Jeśli ktoś spostrzeże, że brat popełnia grzech, który nie sprowadza śmierci, niech się modli, a przywróci mu życie, mam na myśli tych, których grzech nie sprowadza śmierci. Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono. Każde bezprawie jest grzechem, są jednak grzechy, które nie sprowadzają śmierci. Wiemy, że każdy, kto się narodził z Boga, nie grzeszy, lecz Narodzony z Boga strzeże go, a Zły go nie dotyka. Wiemy, że jesteśmy z Boga, cały zaś świat leży w mocy Złego. Wiemy także, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością rozumu, abyśmy poznawali Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym. Dzieci, strzeżcie się fałszywych bogów.


(Ps 149,1-2,3-4,5.6a.9b)

REFREN: Śpiewajmy Panu, bo swój lud miłuje

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą,
a synowie Syjonu radują się swym Królem.

Niech imię Jego czczą tańcem,
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
Bo Pan lud swój miłuje,
pokornych wieńczy zwycięstwem.

Niech się chwałą cieszą święci,
niech się weselą na łożach biesiadnych.
Chwała Boża niech będzie w ich ustach;
to jest chwałą wszystkich Jego świętych.


 (Mt 4,16)

Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło.

(J 3,22-30)

Jezus i Jego uczniowie udali się do ziemi judzkiej. Tam z nimi przebywał i udzielał chrztu. Także i Jan był w Ainon, w pobliżu Salim, udzielając chrztu, ponieważ było tam wiele wody. I przychodzili tam ludzie i przyjmowali chrzest. Bo jeszcze nie wtrącono Jana do więzienia. A powstał spór między uczniami Jana a pewnym Żydem w sprawie oczyszczenia. Przyszli więc do Jana i powiedzieli do niego: „Nauczycielu, oto Ten, który był z tobą po drugiej stronie Jordanu i o którym ty wydałeś świadectwo, teraz udziela chrztu i wszyscy idą do Niego”. Na to Jan odrzekł: „Człowiek nie może otrzymać niczego, co by mu nie było dane z nieba. Wy sami jesteście mi świadkami, że powiedziałem: "Ja nie jestem Mesjaszem, ale zostałem przed Nim posłany". Ten kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; a przyjaciel oblubieńca, który stoi i słucha go, doznaje najwyższej radości na głos oblubieńca. Ta zaś moja radość doszła do szczytu. Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał”.


 

piątek, 1 lutego 2019

I sobota stycznia 2019 r spotkanie modlitewne LRR, FZŚ, SHNSPJ

T                                                      knCh!                                       5.I.2019

Mszę św o godz. 9 odprawił O Mariusz, a po Mszy św. modliliśmy się, jak zwykle na Różańcu. W czasie homilii  O Mariusz powiedział:


Ludzie bardzo często są podobni do kwiatów. Jedne kwitną w słońcu, inne w mniejszej ilości światła .Po tym kazaniu jedna pani przyszła do księdza i powiedziała; dziękuję. Dlaczego, zapytał ksiądz. Mam bowiem fuksję na balkonie, nie chcą kwitnąć, bo jest za dużo słońca. Są ludzie, którzy dojrzewają w słońcu wydarzeń. Ale są też ludzie, których wiara dojrzewa w cieniu, w kącie, w kościele, po kryjomu do spowiedzi. O tym mówi dziś Ewangelia. Mamy Filipa powołanego przez P Jezusa On dojrzewał w świetle, blasku. To 4-ty uczeń, wg św. Jana. Miał rodzinę. Gdy  spotkał Jezusa idzie do Natanaela, który siedzi w cieniu figi. Filip mówi do Natanaela: znaleźliśmy Mesjasza. Natanael nie wierzy w to. Figa to ważne drzewo – symbol Izraela. Pobożni izraelici siadali jakby ze wstydu pod figą, by rozważać słowo Boga . Filip znalazł Mesjasza, który jest z Nazaretu. Wtedy Natanael zaczął wątpić. Nazaret był bowiem mała miejscowością, liczył ok. 1800 mieszkańców. Natanael pyta, czy stamtąd może pochodzić Mesjasz. A Jezus powiedział: widziałem cię Natanaelu pod drzewem figowym. Wtedy Natanael zaczął wierzyć. I od tej chwili Jezus ma 5 uczniów. Natanael staje się piątym.   Nie podejrzewał, że Bóg takich szuka. Bóg ma swoje charyzmaty, dary, które może wykorzystać nawet u Natanaela. Człowiek ma "latać", gdy się wyzbędzie przyzwyczajeń. Pewien chory redemptorysta stwierdził: nawet jeśli nie będzie mógł śpiewać po operacji to jego życie będzie chwalić Boga – trzeba wyzwolić powołanie. To kroczenie prostą drogą za Jezusem, ważne dla każdego. Pójście za Chrystusem to pójście jedną drogą, a nie wieloma jak to nieraz czynią ludzie.  Pies, który ma 4 nogi idzie ty ko jedna drogą.
 

Czytania na sobotę, 5 stycznia 2019

Sobota - wspomnienie dowolne błogosławionej Marceliny Darowskiej, zakonnicy

(1 J 3,11-21)

Najmilsi: Taka jest wola Boża, którą objawiono nam od początku, abyśmy się wzajemnie miłowali. Nie tak, jak Kain, który pochodził od Złego i zabił swego brata. A dlaczego go zabił? Ponieważ czyny jego były złe, brata zaś sprawiedliwe. Nie dziwcie się, bracia, jeśli świat was nienawidzi. My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci, kto zaś nie miłuje, trwa w śmierci. Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego. Po tym poznaliśmy miłość, że On oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci. Jeśliby ktoś posiadał majętność tego świata i widział, że brat jego cierpi niedostatek, a zamknął przed nim swe serce, jak może trwać w nim miłość Boga? Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. Po tym poznamy, że jesteśmy z prawdy, i uspokoimy przed Nim nasze serce. A jeśli nasze serce oskarża nas, to Bóg jest większy od naszego serca i zna wszystko. Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża, mamy ufność wobec Boga.


(Ps 100,1-2,3,4,5)

REFREN: Niech cała ziemia śpiewa swemu Panu

Wykrzykujcie na cześć Pana, wszystkie ziemie,
służcie Panu z weselem, stawajcie przed obliczem Pana
z okrzykami radości.

Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzył, jesteśmy Jego własnością,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.

W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,
z hymnami w Jego przedsionki,
chwalcie i błogosławcie Jego imię.

Albowiem Pan jest dobry,
Jego łaska trwa na wieki,
a Jego wierność przez pokolenia.


Zajaśniał nam dzień święty, pójdźcie, narody, oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię.
(J 1,43-51)

Jezus postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego: „Pójdź za Mną”. Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu”. Rzekł do niego Natanael: „Czyż może być co dobrego z Nazaretu?” Odpowiedział mu Filip: „Chodź i zobacz”. Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: „Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”. Powiedział do Niego Natanael: „Skąd mnie znasz?” Odrzekł mu Jezus: „Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym”. Odpowiedział Mu Natanael: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela!” Odparł mu Jezus: „Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to”. Potem powiedział do niego: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”.