Msze św o godz 9 odprawił O Robert. W czasie homilii powiedział:
Dziś w Ewangelii św Jan
Chrzciciel chrzci P Jezusa. Jeszcze
gromadzi na żłóbek. Św. Franciszek w Greccio świętuje Boże Narodzenie. Nie oddzielał
Franciszek wszystkich tajemnic Jezusa od Eucharystii. Franciszek zachwyca się
uniżeniem Boga, który stał się jednym z nas, by stać się naszym bratem. Franciszek
uwielbia pokorę Boga: o wzniosła pokoro Boga, który ukrywa się pod postacią
chleba!. Uniżajcie się i wy, mówi Franciszek. Pokora jest dla nas ważna, bo Bóg
jest miłością. Pokora Boga, gdy objawia
się jako dziecko. Bóg czyni wszystko byśmy się do tej Miłości zbliżyli. P Jezus
mówi: jeśli się nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa
niebieskiego. W pokorze objawia się moc Boga zbawiającego. Uczcie się ode mnie,
bo jestem cichy i pokorny sercem – mówi P Jezus. Mam robić w sercu przestrzeń
dla Boga, by mógł tam zakrólować. Franciszek głosi pokorę Boga. Wizyta
Franciszka u sułtana, nie po to, by bronic wiarę chrześcijańską. On niósł pokój,
dlatego jest szanowany po dziś dzień. Dziś w Ewangelii św Jan mówi: widząc Chrystusa
nie potrzeba z nim rywalizować. Trzeba, by On wzrastał, a ja umniejszał się –
to jest robienie miejsca Bogu. My
wierzymy, my ufamy, my się nie boimy – takie dajmy świadectwo.
Po Mszy św. modliliśmy się do św Franciszka, a potem spotkaliśmy się na salce, by przełamać się opłatkiem, pokolędować, podzielić się dobrym słowem. Z naszą wspólnotą spotkała się wspólnota FZS z Olszanicy. Cieszyliśmy się tym, chociaż O Marek był nieobecny z powodu choroby. Towarzyszyli nam bracia Kapucyni, pięknie przygrywając, by nam się lepiej kolędowało. Słodkości przygotowane przez nasze siostry były jak zwykle bardzo smaczne.
Czytania na sobotę, 12
stycznia 2019
Sobota I
tygodnia okresu zwykłego - wspomnienie dowolne św. Elreda z Rieaulx, opata
(1 J
5,14-21)
Najmilsi:
Ufność, którą pokładamy w Synu Bożym, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On
wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. A jeśli wiemy, że wysłuchuje
wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go
prosili. Jeśli ktoś spostrzeże, że brat popełnia grzech, który nie sprowadza
śmierci, niech się modli, a przywróci mu życie, mam na myśli tych, których
grzech nie sprowadza śmierci. Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W
takim wypadku nie polecam, aby się modlono. Każde bezprawie jest grzechem, są
jednak grzechy, które nie sprowadzają śmierci. Wiemy, że każdy, kto się
narodził z Boga, nie grzeszy, lecz Narodzony z Boga strzeże go, a Zły go nie
dotyka. Wiemy, że jesteśmy z Boga, cały zaś świat leży w mocy Złego. Wiemy
także, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością rozumu, abyśmy poznawali
Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On
zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym. Dzieci, strzeżcie się fałszywych
bogów.
(Ps
149,1-2,3-4,5.6a.9b)
REFREN: Śpiewajmy Panu, bo swój lud miłuje
Śpiewajcie
Panu pieśń nową,
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą,
a synowie Syjonu radują się swym Królem.
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą,
a synowie Syjonu radują się swym Królem.
Niech imię
Jego czczą tańcem,
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
Bo Pan lud swój miłuje,
pokornych wieńczy zwycięstwem.
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
Bo Pan lud swój miłuje,
pokornych wieńczy zwycięstwem.
Niech się
chwałą cieszą święci,
niech się weselą na łożach biesiadnych.
Chwała Boża niech będzie w ich ustach;
to jest chwałą wszystkich Jego świętych.
niech się weselą na łożach biesiadnych.
Chwała Boża niech będzie w ich ustach;
to jest chwałą wszystkich Jego świętych.
(Mt 4,16)
Lud, który
siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy
śmierci wzeszło światło.
(J 3,22-30)
Jezus i Jego
uczniowie udali się do ziemi judzkiej. Tam z nimi przebywał i udzielał chrztu.
Także i Jan był w Ainon, w pobliżu Salim, udzielając chrztu, ponieważ było tam
wiele wody. I przychodzili tam ludzie i przyjmowali chrzest. Bo jeszcze nie
wtrącono Jana do więzienia. A powstał spór między uczniami Jana a pewnym Żydem
w sprawie oczyszczenia. Przyszli więc do Jana i powiedzieli do niego:
„Nauczycielu, oto Ten, który był z tobą po drugiej stronie Jordanu i o którym
ty wydałeś świadectwo, teraz udziela chrztu i wszyscy idą do Niego”. Na to Jan
odrzekł: „Człowiek nie może otrzymać niczego, co by mu nie było dane z nieba.
Wy sami jesteście mi świadkami, że powiedziałem: "Ja nie jestem Mesjaszem,
ale zostałem przed Nim posłany". Ten kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem;
a przyjaciel oblubieńca, który stoi i słucha go, doznaje najwyższej radości na
głos oblubieńca. Ta zaś moja radość doszła do szczytu. Potrzeba, by On
wzrastał, a ja się umniejszał”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz