Mszę św. o godz. 9 odprawił O. Robert Rapka w koncelebrze z O.Markiem, O.Jerzym.
Po Mszy św. odbyło się przyjęcie do nowicjatu S.Kasi Wymazała i S.Agnieszki Wolan w Kaplicy Loretańskiej, a potem spotkanie opłatkowe na salce. W homilii O. Jerzy powiedział.
P. Jezus i
dzisiaj naucza. I my, Jego uczniowie przychodzimy do świątyni, by On nas
nauczał. On jest stale obecny wśród nas. Doświadczamy Jego obecności.
Ewangelista opisuje powołanie Mateusza. Mateusz wstał i poszedł za Nim i
napisał Ewangelię. Wspólnie z celnikami i grzesznikami biesiaduje Jezus. Dla
faryzeuszy to był skandal. Jezus ukazuje inne prawa. On Jezus jest prawem
szabatu. W/g faryzeuszy grzesznik to człowiek nieczysty wykluczony z kręgu
Boga. Nieczystym staje się też taki, który wdaje się z nieczystymi. Jezus jest
blisko grzeszników. To niepojęte dla uczonych w Piśmie. Faryzeusze chcieli
wyrzucić Jezusa, że przekracza prawo. Jezus potwierdza swój wyjątkowy status,
że jest Kimś więcej. Przyszedł powołać grzeszników. On ma władzę pokazania
prawa w innym świetle. Jezus przyszedł wypełnić Prawo-Prawem miłości.
Wyjaśnieniem Prawa jest On sam Jezus Chrystus. Grzeszni są faryzeusze-oni nie
mają odwagi rozeznać grzechu w swoim życiu. Gdy to ma miejsce, nie da się
otworzyć dostępu Boga do nas. Obyśmy umieli rozpoznać własną sytuację życia i
prosić Boga, by nas uzdrawiał. Słowo Boga daje światło, byśmy widzieli, kim
jesteśmy.
W czasie spotkania opłatkowego O. Jerzy przytoczył opis pierwszego żłóbka
zorganizowanego w Boże Narodzenie 1223 r w Greccio, na podstawie źródeł
franciszkańskich. Opowiedział też o tym jak kształtował się kult Bożego
Narodzenia przez wieki. Wczesne chrześcijaństwo to głównie kult Święta
Zmartwychwstania Pańskiego, a kult B. Narodzenia od ok. 5 wieku i rośnie coraz
bardziej, tak, że staje się nawet większy niż kult Wielkanocy. Od 1223 r Boże
Narodzenie otrzymuje specjalną oprawę żłóbka, dzięki św. Franciszkowi z Asyżu. W czasie każdej Mszy św. P. Jezus
rodzi się, by przyjść do naszych serc w Eucharystii. Dla zaznaczenia tego w
niektórych kościołach, szopa betlejemska jest budowana na ołtarzem, gdzie jest odprawiana Msza św.
Jako ciąg dalszy formacji O Jerzego, S. Małgorzata
dopowiedziała, jeśli chodzi o Greccio, że św. Franciszek, trzymając figurkę
Dzieciątka Jezus, tak żarliwie się modlił, że figurka ta się poruszyła. Potem
opowiedziana bajka "Stać się prostym człowiekiem", o królu, który
zakochał się w biednej dziewczynie z wioski jego posiadłości, ukazała, że
zdobywa się serce człowieka, nie przymusem, nie kosztownościami, a miłością.
Dlatego porzucił on pałac i zamieszkał jako prosty człowiek w tej wsi, gdzie
żyła owa dziewczyna, by żyjąc jak ona pozyskać jej serce. Bajka ta to w swej
istocie analogia z przyjściem Boga-człowieka na ziemię- Króla wszechświata do
biednego człowieka..
Czytania na sobotę, 14 stycznia 2017
(Hbr 4,12-16)
Żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Nie ma stworzenia, które by było przed Nim niewidzialne, przeciwnie, wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek. Mając więc arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary. Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla /uzyskania/ pomocy w stosownej chwili.
Żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Nie ma stworzenia, które by było przed Nim niewidzialne, przeciwnie, wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek. Mając więc arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary. Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla /uzyskania/ pomocy w stosownej chwili.
(Ps 19,8-10.15)
REFREN: Słowa Twe, Panie, są duchem i życiem
REFREN: Słowa Twe, Panie, są duchem i życiem
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana niezawodne, uczy prostaczka mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
świadectwo Pana niezawodne, uczy prostaczka mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne.
Niech znajdą uznanie przed Tobą
słowa ust moich i myśli mego serca,
Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.
sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne.
Niech znajdą uznanie przed Tobą
słowa ust moich i myśli mego serca,
Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.
(Mk 2,17)
Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.
Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.
(Mk 2,13-17)
Jezus wyszedł znowu nad jezioro. Cały lud przychodził do Niego, a On go nauczał. A przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w jego domu przy stole, wielu celników i grzeszników siedziało razem z Jezusem i Jego uczniami. Było bowiem wielu, którzy szli za Nim. Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami? Jezus usłyszał to i rzekł do nich: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.
Jezus wyszedł znowu nad jezioro. Cały lud przychodził do Niego, a On go nauczał. A przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w jego domu przy stole, wielu celników i grzeszników siedziało razem z Jezusem i Jego uczniami. Było bowiem wielu, którzy szli za Nim. Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami? Jezus usłyszał to i rzekł do nich: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.