W dniu św. Elżbiety obchodziliśmy jubileusze:
25-lecie przynależności do FZŚ, 80-lecie i 90-lecie urodzin naszych Sióstr.
Modliliśmy się za naszych Solenizantów w czasie Mszy św. o
godz. 17.30 w kościele OO. Kapucynów w Krakowie.
W hymnie słyszeliśmy refren:
"Od łona matki Pan mym opiekunem"
W Ewangelii usłyszeliśmy o sądzie Bożym. Owce znajda się po
Bożej prawicy, a kozły – po lewicy. Ci po prawej pójdą posiąść królestwo Boże,
bo czynili miłosierdzie. Bóg powie: wszystko, co uczyniliście jednemu z braci
moich, mnie uczyniliście. O Łukasz Stec - rektor seminarium duch. OO. Kapucynów
w homilii rozwinął ten temat.
Miłosierdzie jest u początku wszystkiego. Bóg obdarza nasze
istnienie swoją łaską. Widzimy, że wiary nie można przeżywać w pojedynkę, a w
relacji do brata, siostry. Przez św. Franciszka człowiek jakby na nowo przyjął
prawdę , że jesteśmy braćmi i siostrami. Franciszkowe rozumienie miłosierdzia
jest wielorakie. Franciszek zachwyca się tym, że Bóg jest dobrem najwyższym.
Franciszek uczy nas, że Bóg zbawia przez swe miłosierdzie. To leży u powołania
św. Franciszka, św. Klary. Po nawróceniu św. Franciszka gesty miłosierdzia
mnożą się na potęgę. Zwracał się on też do przełożonych, by okazywali
miłosierdzie. Bóg wezwał nas (FZŚ) na ewangelizacyjną drogę. Jesteśmy w
Rodzinie Franciszkańskiej nie z powodu naszych zasług – Bóg się nad nami
zmiłował, okazał nam miłosierdzie. Ta prawda wyzwala radość paschalną. Ewangelizacyjna pokuta nasza ma przekładać się na proste gesty miłosierdzia.
Św. Elżbieta-nasza Patronka, choć żyła
krótko, zasłynęła przez dzieła miłosierdzia. Prośmy Pana o wyobraźnię
miłosierdzia, która płynie z serca przemienionego przez Ewangelię.
Po wspólnej modlitwie odbyła się druga część naszego spotkania na salce, gdzie z Ojcami i Braćmi Kapucynami długo rozmawialiśmy, częstując się smakołykami, które przygotowały nasze pracowite współsiostry .Wspólnie zaśpiewaliśmy drogie nam błogoslawieństwo św. naszego Ojca Franciszka. Za te piękne chwile Bogu niech będą dzięki! Oby z pomocą łaski Bożej owocowały one naszym większym przylgnięciem do Boga-Dobra Najwyższego, samego Dobra.
Po wspólnej modlitwie odbyła się druga część naszego spotkania na salce, gdzie z Ojcami i Braćmi Kapucynami długo rozmawialiśmy, częstując się smakołykami, które przygotowały nasze pracowite współsiostry .Wspólnie zaśpiewaliśmy drogie nam błogoslawieństwo św. naszego Ojca Franciszka. Za te piękne chwile Bogu niech będą dzięki! Oby z pomocą łaski Bożej owocowały one naszym większym przylgnięciem do Boga-Dobra Najwyższego, samego Dobra.