poniedziałek, 11 stycznia 2021

Pierwsza sobota stycznia 2021 r - Msza św i modlitwa Różańcowa LRR, FZŚ, SHNSPJ

T knCh! 02.01.2021R. , SOBOTA Mszę o godz 9 odprawił O Mariusz. Po Mszy św. modliliśy się jedną częścią Różańca św. W czasie homilii usłyszeliśmy: Dziś, Ewangelia wzywa nas do pokory. Jan Chrzciciel, który mógłby być nie wiadomo kim pokazuje na Pana Jezusa a sam odsuwa się. Czy nie jest tak w życiu? Św. Bernadetta Soubirous jest tu przykładem. Ludzie chcą Ją wynieść wysoko. Mogła pomyśleć o pozostaniu w Lourdes - ludzie by przychodzili do niej, a ona opowiadałaby o Matce Bożej. Dawaliby datki. A jest inaczej. Kiedy w lipcu 1858 r widzi Maryję ostatni raz, myśli sobie, że jej misja kończy się a rozpoczyna się nowa misja cierpienia i upraszania miłosierdzia Bożego dla świata. Postanawia wstąpić do zakonu. Wstępuje do bezpłatnej szkoły i tylko od czasu do czasu mówi o M. Bożej. Pewnego dnia, kiedy bardzo cierpi na astmę, zostaje zapytana dlaczego nie napije się cudownej wody z Lourdes. Odpowiada, że M. Boża chce aby cierpiała. Bernadetta postanawia wstąpić do zakonu. Jest to trudne, bo jest b. chora: astma, reumatyzm,, kłopoty z sercem, krwotoki. Do ks. biskupa mówi: w niczym nie jestem dobra. Ale to nic – mówi biskup. Wstępuje do zakonu Córek Miłości i Wychowania Chrześcijańskiego. Ma 22 lata. Przełożeni robią wszystko, by nikogo do niej nie dopuszczać. Siostry mówiły, że nigdy nie słyszały by się na cokolwiek skarżyła. Jestem jak kamień na drodze, mawiała, który służył do czegoś i pozostał. Jestem kamieniem w ręku NMP. Tylko raz pozwoliły siostry Bernadecie opowiedzieć o objawieniach NMP. Jedna z nowicjuszek chciała się coś więcej dowiedzieć. wtedy Bernadetta pyta co się robi z miotłą, którą się pozamiatało - stawia do kąta. Jestem miotła w ręku NMP – powiada dalej Bernadetta. Skierowano Ją do infirmerii. Była tu wspaniała. Z powodu krwotoków, coraz częściej z pielęgniarki stawała się pacjentką. Lekarz zasugerował Bernadecie złożenie ślubów. Biskup się zgodził. Po złożeniu ślubów, poprawiło się jej. S. Przełożona oświadczyła: zabiorę welon profeski, jeśli siostra jutro nie umrze. Ona nie umarła. I wróciła do nowicjatu. Bernadetta traktowała te upokorzenia, jak cukierki od Boga. Przełożona nie potrafiła ukryć zazdrości: dlaczego M. Boża mając tyle wspaniałych panien wybrała prawie analfabetkę Bernadettę? Siostry wspominały, ze gdy przełożona mówiła do Bernadetty, stawała się blada. A ona niosła swój krzyż. Przed jej śmiercią nastała nowa przełożona. Co uczynimy z Bernadettą-zapytał biskup przełożoną. Nie wiem, odpowiedziała, ona w niczym nie jest dobra. Biskup oświadczył Bernadecie: modlitwa będzie siostry obowiązkiem. Straciła mamę, tatę, ciotkę, siostrzenicę. Kiedy rodzina pytała dlaczego Bóg zabrał nam wszystkich,Bernadetta odpowiadała: ofiarujmy za nich nasze modlitwy cierpienia, nie rozpaczajmy. Gdy stan Bernadetty się pogarszał, siostry chciały ja zabrać do Lourdes. Nie – powiedziała Bernadetta, ja z życia uczyniłam ofiarę. Maryję spotkam w niebie. Któraś z sióstr zwróciła się do Bernadetty: co tu robi ten leniuszek. W odpowiedzi usłyszała: moim powołaniem jest modlić się i cierpieć. Miała objawienie, że będzie cierpieć dla grzeszników. Wiele cierpiała. W Wielkanoc 1879 r z poniedziałku wielkanocnego na wtorek – noc Getsemani. Zaczyna się dusić. Mówi : nie módlcie się o zdrowie ale abym dalej dobrze niosła ten krzyż – Boże mój! Św Matko Boża módl się za mną grzesznicą- to były ostatnie jej słowa. W jej pamiętniku czytamy: zrobię wszystko dla nieba i zrobię wszystko by odnaleźć tam Maryję. PIERWSZE CZYTANIE 1 J 2,22-28 Jezus jest Mesjaszem Czytanie z Pierwszego listu świętego Jana Apostoła Najmilsi: Któż jest kłamcą, jeśli nie ten, kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem? Ten właśnie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna. Każdy, kto nie uznaje Syna, nie ma też i Ojca, kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca. Wy zaś zachowujecie w sobie to, co słyszeliście od początku. Jeżeli będzie trwało w was to, co słyszeliście od początku, to i wy będziecie trwać w Synu i w Ojcu. A obietnicą tą, daną przez Niego samego, jest życie wieczne. To wszystko napisałem wam o tych, którzy wprowadzają was w błąd. Co do was to namaszczenie, które otrzymaliście od Niego, trwa w was i nie potrzebujecie pouczenia od nikogo, ponieważ Jego namaszczenie poucza was o wszystkim. Ono jest prawdziwe i nie jest kłamstwem. Toteż trwajcie w Nim tak, jak was nauczył. Teraz właśnie trwajcie w Nim, dzieci, abyśmy, gdy się zjawi, mieli w Nim ufność i w dniu Jego przyjścia nie doznali wstydu. Oto Słowo Boże. PSALM RESPONSORYJNY: Ps 98,1,2-3ab,3cd-4 Śpiewajcie Panu pieśń nową, albowiem uczynił cuda. Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica i święte ramię Jego. Pan okazał swoje zbawienie, na oczach pogan objawił swoją sprawiedliwość. Wspomniał na dobroć i na wierność swoją dla domu Izraela. Ujrzały wszystkie krańce ziemi zbawienie Boga naszego. Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio, cieszcie się, weselcie i grajcie. ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ: Hbr 1,1-2 A Wielokrotnie przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. A EWANGELIA J 1,19-28 Świadectwo Jana Chrzciciela o Chrystusie Słowa Ewangelii według świętego Jana Takie jest świadectwo Jana. Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z zapytaniem: „Kto ty jesteś?” On wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: „Ja nie jestem Mesjaszem”. Zapytali go: „Cóż zatem? Czy jesteś Eliaszem?” Odrzekł: „Nie jestem”. „Czy ty jesteś prorokiem?” Odparł: „Nie!” Powiedzieli mu więc: „Kim jesteś, abyśmy mogli dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali? Co mówisz sam o sobie?” Odpowiedział: „Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak powiedział prorok Iza-jasz”. A wysłannicy byli spośród faryzeuszów. I zadawali mu pytania, mówiąc do niego: „Czemu zatem chrzcisz, skoro nie jesteś ani Mesjaszem, ani Eliaszem, ani prorokiem?” Jan im tak odpowiedział: „Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała”. Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu. Oto słowo Pańskie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz