Mszę
św. o godz 9 odprawił O. Mariusz w koncelebrze z O Robertem -
misjonarzem, potem modliliśmy się na Różańcu św. W czasie
homilii O. Mariusz powiedział.
W
świetle dzisiejszej Ewangelii rozmyślam o tym, jak ja poszedłem za
Jezusem Chrystusem. Nie byłem idealny, potrzebowałem pomocy.
Wiedziałem, że oprócz Jezusa Chrystusa nikt mi nie pomoże. Dziś
w Ewangelii ten sam scenariusz. Uczniowie Jana czują w sercu jakieś
niezaspokojenie. Kiedy przechodzi P Jezus, Jan mówi: to jest "Baranek
Boży". Uczniowie Jana zaczynają zaraz iść za Jezusem Chrystusem,
bo wiedzą, że Jan jest wielki, ale to nie jest Bóg. Dlaczego
uczniowie idą za P. Jezusem. W użytym przez nich Rabbi,
zawiera się odpowiedź na to pytanie, szukają mistrza. Pragną
wiedzieć jak żyć, jak się uporać z grzechem. Pytają, gdzie
mieszkasz? Chcielibyśmy żyć z Tobą (to jest w podtekście).
Ciągle żyć z Chrystusem, traktować Go jak towarzysza swego
życia. W szpitalu niektórzy mówią :straciłem wiarę. Nie było
człowieka, który by mówił, że Bóg milczał na mój krzyk. Jezus
mówi: chodźcie, a zobaczycie (wstańcie z kanapy-mówi papież
Franciszek). Chodzie zobaczcie, gdzie mieszkam, mówi P Jezus. Być z
Chrystusem, trwać w ciszy – człowiek zaczyna odczuwać miłość
P Jezusa do siebie. Jezus Chrystus, gdy zaprasza do siebie oczekuje
całego mego życia. Łatwo przyjść na chwilę do chorego, ale żyć
z nim, to sztuka. Nie od razu widać poprawę zdrowie, czy ducha
ludzkiego. Jezus Chrystus o tym wiedział i zaprosił do siebie. To
mieszkanie z Panem Jezusem zaowocowało miłością, bez czego nic
się nie da zrobić. Muszę się starać, by w moim życiu bardziej
pokochać P Jezusa. O Mariusz daje tu pytanie skierowane do O
Roberta, misjonarza; czy można być na misjach, znać języki,
zwyczaje i td., a nie znać P Jezusa. To pytanie pozostaje jakby
zawieszone, ale odpowiedź jest zapewne znana każdemu, że musi się
znać P Jezusa.
Czytanie
z Pierwszego listu świętego Jana Apostoła
Dzieci,
nie dajcie się zwodzić nikomu; kto postępuje sprawiedliwie,
jest sprawiedliwy,
tak jak On jest sprawiedliwy.
Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła,
ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku.
Syn Boży objawił się po to,
aby zniszczyć dzieła diabła.
Każdy, kto narodził się z Boga,
nie grzeszy,
gdyż trwa w nim nasienie Boże;
taki nie może grzeszyć,
bo narodził się z Boga.
Dzięki temu można rozpoznać
dzieci Boga i dzieci diabła:
każdy, kto postępuje niesprawiedliwie,
nie jest z Boga,
jak i ten, kto nie miłuje swego brata.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 98, 1, 7-8, 9
Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego. Niech szumi morze i wszystko, co w nim żyje,
krąg ziemi i jego mieszkańcy.
Rzeki niech klaszczą w dłonie,
góry niech razem wołają z radości. W obliczu Pana, który nadchodzi,
bo przychodzi osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie
i ludy według słuszności.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
Hbr 1,1-2
A
Wielokrotnie przemawiał niegdyś Bóg
do ojców przez proroków,
a w tych ostatecznych dniach
przemówił do nas przez Syna.
A
EWANGELIA
J 1,35-42 Znaleźliśmy Mesjasza
Słowa
Ewangelii według świętego Jana
Jan
Chrzciciel stał wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył
przechodzącego Jezusa, rzekł: „Oto Baranek Boży”. Dwaj
uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: „Czego szukacie?”
Oni powiedzieli do Niego: „Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu), gdzie mieszkasz?”
Odpowiedział im: „Chodźcie, a zobaczycie”. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej.
Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: „Znaleźliśmy Mesjasza” (to znaczy: Chrystusa). I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: „Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas” (to znaczy: Piotr).
Oto słowo Pańskie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz