poniedziałek, 3 czerwca 2019

II sobota maj 2019 r - spotkanie modlitewne FZŚ

T                                                        knCh!                                     11.V.2019 r



W II sobotę maja 19 r o g 9 uczestniczyliśmy we Mszy św. w kaplicy loretańskiej. 
W czasie homilii brat Mirosław podzielił się swoim przemyśleniem. 
Przed Nowym Testamentem mamy duży respekt. Dziś czytamy: „Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem”.. Kiedy spożywam Komunię św. znajduję się w sercu Boga. Już zaczynam być w niebie przyjmując Komunię św. Słowa Boga są duchem i życiem. Sobór Wat. II poucza, że kiedy czytamy słowo Boże już karmimy się Bogiem. Sam Jezus jest Słowem wcielonym. Dziś Ewangelia wzywa nas do szacunku wobec Słowa Bożego. Nie pozwólmy bezowocnie upaść Słowu Boga. 
Po Mszy św. udaliśmy się na salkę. Tu na początku spotkania uwagę poświęciliśmy materiałom formacyjnym na ten rok, w szczególności darowi  mądrości i umiejętności w ujęciu franciszkańskim. Nasze siostry: Jasia, Hania, Marysia, Basia, Marysia, które pracowały przy przygotowaniu palm na Niedzielę Palmową podzieliły się informacją, że za palmy te zebrały 2619 zł i że pieniądze te zostały przekazane na cele misyjne. Po tej pracy młodsze siostry uporządkowały naszą salkę. S Maria Kowalska dba o groby naszych sióstr i braci a też Ojców-miło było nam usłyszeć te informację. Jeden z braci dba o to, by nasz sztandar franciszkański dotarł na Mszę św. naszą, w II soboty miesiąca. 24-26 V br spotkanie rekolekcyjne w Krzeszowicach. S Agnieszka mówi o tych rekolekcjach. Wieloletni tercjarze winni dać świadectwo dla tych, którzy rozeznają swe powołanie. 6-8 IX br rekolekcje w Skomielnej Czarnej. 8 VI kapitała wyborcza dla  naszej wspólnoty FZŚ przy kościele OO Kapucynów w K-wie. 4 VI br spotkanie z byłym konsulem RP w Norwegii, tercjarzem, którzy walczył o to, by dzieci nie były odbierane rodzicom, z błahych powodów. 31 V – 1 VI wizytacja Regionu przez Radę Narodową FZŚ. 30 V br rocznica erygowania prowincji kapucyńskiej.  


Czytania na sobotę, 11 maja 2019

Sobota - wspomnienie dowolne św. Mamerta, biskupa

(Dz 9,31-42)

Kościół cieszył się pokojem w całej Judei, Galilei i Samarii. Rozwijał się i żył bogobojnie, i napełniał się pociechą Ducha Świętego. Kiedy Piotr odwiedzał wszystkich, przyszedł też do świętych, którzy mieszkali w Liddzie. Znalazł tam pewnego człowieka imieniem Eneasz, który był sparaliżowany i od ośmiu lat leżał w łóżku. Piotr powiedział do niego: „Eneaszu, Jezus Chrystus cię uzdrawia, wstań i zaściel swoje łóżko!” I natychmiast wstał. Widzieli go wszyscy mieszkańcy Liddy i Saronu i nawrócili się do Pana. Mieszkała też w Jafie pewna uczennica imieniem Tabita, co znaczy Gazela. Czyniła ona dużo dobrego i dawała hojne jałmużny. Wtedy właśnie zachorowała i umarła. Obmyto ją i położono w izbie na piętrze. Lidda leżała blisko Jafy; gdy więc uczniowie dowiedzieli się, że jest tam Piotr, wysłali do niego dwóch posłańców z prośbą: „Przyjdź do nas bez zwłoki”. Piotr poszedł z nimi, a gdy przyszedł, zaprowadzili go do izby na górze. Otoczyły go wszystkie wdowy i pokazywały mu ze łzami w oczach chitony i okrycia, które zrobiła im Dorkas za swego życia. Po usunięciu wszystkich Piotr upadł na kolana i modlił się. Potem zwrócił się do ciała i rzekł: „Tabito, wstań!” A ona otwarła oczy i zobaczywszy Piotra, usiadła. Piotr podał jej rękę i podniósł ją. Zawołał świętych i wdowy i ujrzeli ją żywą. Wieść o tym rozeszła się po całej Jafie i wielu uwierzyło w Pana.


(Ps 116,12-17)

REFREN: Cóż oddam, Panie, za Twe wszystkie dary?

Czym się Panu odpłacę
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia
i wezwę imienia Pana.

Wypełnię me śluby dla Pana
przed całym Jego ludem.
Cenna jest w oczach Pana
śmierć Jego świętych.

O Panie, jestem Twoim sługą
jam sługa Twój, syn Twej służebnicy.
Ty rozerwałeś moje kajdany:
Tobie złożę ofiarę pochwalną
i wezwę imienia Pana.


Aklamacja (J 6,63b.68b)

Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem, Ty masz słowa życia wiecznego.


(J 6,55.60-69)

W synagodze w Kafarnaum Jezus powiedział: „Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojeni”. Wielu spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli mówiło: „Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?” Jezus jednak świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: „To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem? Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i życiem. Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą”. Jezus bowiem od początku wiedział, którzy to są, co nie wierzą, i kto miał Go wydać. Rzekł więc: „Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca”. Odtąd wielu uczniów Jego się wycofało i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: „Czyż i wy chcecie odejść?” Odpowiedział Mu Szymon Piotr: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga”.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz