T knCh! 7.IX. 23
W
dniach 1-3 IX 23 w Skomielnej Czarnej
w klasztorze Braci Kapucynów odbyły się rekolekcje dla FZŚ.
Prowadził je O
Piotr Biolenin z Zakonu Braci Mniejszych
Konwentualnych. Każdego dnia
odprawił O Piotr Mszę
św z homilią. Oprócz tego wygłosił konferencje po 1 każdego
dnia. Sporo czasu poświęciliśmy na adorację N. Sakramentu.
Już
na początku swego wystąpienia O Piotr zaznaczył, że czas
rekolekcji to czas łaski. Za mistrzem Eckhardem przypomniał nam
jak ważne jest poznawanie siebie. Gdy nie zna się siebie, nie zna
się Boga. Każdy
z nas jest inny, niepowtarzalny – musimy o tym pamiętać, bo to
rzutuje też na nasze relacje z innymi. To, co dziś poważnie
zagraża światu – to LETNIOŚĆ CHRZEŚCIJAN. W homilii opartej o
Ewangelii o talentach usłyszeliśmy: człowiek dostaje od
Boga tyle, ile mu potrzeba.
Bluźnimy Bogu, gdy zazdrościmy bratu. Lekarstwem na zazdrość jest
modlitwa dziękczynienia. Pewien kapłan na czyjeś stwierdzenie –
a ksiądz to ma, odpowiedział – daję, bo mam. Kto daje w
obfitości, otrzymuje. Daję
nie tylko rzeczy materialne ale inne, np. czas. Ewangelia inspiruje
nas do dziękczynienia Bogu za to, co mamy i do dzielenia się. W
czasie konferencji 2 IX usłyszeliśmy. Na
pytanie w pewnej firmie, co jest najważniejsze w relacjach, w
ankiecie wielu odpowiedziało, że szczerość. Rodzi się pytanie,
czy jesteśmy szczerzy wobec samych siebie? Po modlitwie wieczornej
nie mówmy, niech to będzie czas dla Pana!
Podświadomie
boimy się, bo mogą w nas powstawać trudne decyzje. Niepotrzebnie
cieszę się, bo nie chcę myślenia o sobie – tak
mówi wielu. 100 razy usłyszy ktoś dobrą opinię, a a tylko raz złą
i to już powód do smutku. Obrażanie się, to cecha
niedojrzałości, brak wolności wewnętrznej. Nieraz
widzimy, że ktoś
zyskuje stanowisko i wielu mu się kłania. Kto podkreśla swoje
zaszczyty – nie żyje w prawdzie. Co wybieram:
wolność, czy niewolę, od kogo jestem zależny. Nikt nie ma prawa
Cię osądzać. Człowiek
jest tylko tym, czym jest w oczach Boga – przypomina św.
Franciszek. Tylko Chrystus jest Prawdą. A my nieraz czynimy coś
argumentując to stwierdzeniem, bo co ludzie powiedzą. Prawda o nas
jest w Bogu. Ją mam odkrywać! Czynię to, co konieczne najpierw,
potem to, co pożyteczne i to, co przyjemne
.
Musimy uważać, bo wiele
rzeczy ludzie przekazują w żartach. Odpowiedzi
szukamy u Boga, zwłaszcza, gdy może być dla nas trudna. Chrystus
nas wyzwala. Gdy stoją
2 rozwiązania przed nami, lepsze jest to trudniejsze. Pozostańmy
szczerzy wobec innych, siebie, Boga. W czasie homilii Mszy
św 3 IX, O Piotr powiedział. Dzisiejsza Ewangelia to kontynuacja
tej z 27 08 br. Na pytanie P Jezusa
za kogo uważają ludzie Syna człowieczego, Piotr odpowiada: Ty
jesteś Chrystus – Syn Boga. Jemu P Jezus
mówi: ty jesteś opoka i na niej zbuduję Kościół
. Nie ciało i krew ( czyli
nie Ty sam z siebie) objawiły to tobie, lecz Ojciec – mówi
P Jezus do Piotra
. Piotr
bierze P Jezusa na bok i mówi: nigdy na Cibie nie przyjdzie
cierpienie, krzyż, o którym mówisz. P Jezus
mocno reaguje, mówi: zejdź mi z oczu szatanie, bo myślisz o tym,
co ludzkie. Kiedy przychodzi cierpienie, niełatwo iść za Panem.
Chodzi o Boże myślenie, co nieproste
jest
w życiu. Św. Franciszek umiał pozostawić wszystkie
zabezpieczenia. M M Kolbe w liście do braci napisał: bracia
stawiajcie na adorację N Sakramentu! W czasie konferencji 3 IX, O
Piotr rozważył
temat, co to znaczy być franciszkaninem dziś. Św. Franciszek jest
uważany za bardzo wesołą postać. To nie tylko wesołek, który
tańczy
, grając na patyku, rozmawia z wilkiem, tuli do siebie owieczkę,
każe ptakom chwalić śpiewem Pana – to człowiek świadomy
dziecięctwa Bożego, który chwali całe stworzenie w pięknej
„Pieśni słonecznej”, nazywając każde stworzenie bratem,
czy siostrą. Istotnie
dzieło stworzenia jest pierwszą księgą objawioną. Stworzenie
mówi Franciszkowi
o Stwórcy, że mamy Ojca, który jest w niebie. JPII nazwał św
Franciszka – Patronem ekologów. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni
za matkę Ziemię. Ważne
encykliki Ojca św. Franciszka:
Laudato si oraz Fratelli tutti. Bóg – Stworzyciel świata jest
Ojcem
wszystkiego. Franciszek ma wszystko, a dla Ojca w niebie pozbywa się
wszystkiego. 3 lata szuka Franciszek odpowiedzi na pytanie kim ma
być. Gdy umiera ma zaledwie 44 lata. To
wszystko nie przeszkadza mu chwalić Boga. Franciszek zrozumiał
tajemnicę miłości objawioną w Jezusie Chrystusie. Gdy przyglądamy
się modlitwie św Franciszka, widzimy w niej zmianę akcentów, od
ja (mnie) rozjaśnij
ciemności mego serca.. w (
my) Wielbimy Cię P Jezu
Chryste i ….uwielbienie Boga – Ty jesteś…. Ta zmiana akcentów
świadczy o drodze duchowej Franciszka
do pełnej drogi do Ojca przez P Jezusa (droga przez Golgotę).
Członkowie
FZŚ winni być ekspertami od św. Franciszka. Ks bisk. G Ryś celuje
w znajomości św Franciszka. Nie można patrzeć na Franciszka
powierzchownie. Przed św. Franciszkiem istniały 3 modele życia
poświęconego Bogu. Tu model eremicki, model monastyczny (mnisi,
mnich z j.greck. samotny)
np. Benedyktyni, Cystersi. Tu też można wyróżnić
życie kanoników, którzy zajmowali się duszpasterstwem a żyli
sami sobie. Św.
Franciszek
nie wpisuje się w ani jeden z tych modeli. On
odczytuje swoje powołanie jako apostolat. Podobną postawę
przyjął św. Benedykt. Świat nie jest dla Franciszka wrogim. Staje
się miejscem misji. Franciszkanie nie dokonali pojednania z czasem.
Tak się o nich mówi. Dopóki Franciszek jest pustelnikiem, nie ma
braci. Gdy zaczyna głosić Ewangelię, pojawiają się bracia.
Franciszek był świadomy, że jego misja wykracza poza ramy
Kościoła. Mamy się zapytać siebie: dlaczego kogoś nie ma w
kościele, a został ochrzczony. P Jezus
powiedział: „idźcie na cały świat „ ! Franciszek
chciał nawrócić sułtana. Dziś słyszymy o podziale: my i oni. A
jestem posłany do wszystkich z Dobrą Nowiną!. Nie mogę odtrącić
kogoś, bo np. nie jest on z PiS-u. Jestem posłany w drugim dostrzec
brata. Nie dzielimy świata na tych, czy innych. Od Franciszka
uczymy się podejścia do drugiego człowieka. Słowa: brat, siostra,
których używamy nie mogą być pustymi. Jedyny sposób na zmianę
świata to miłość – mówi Franciszek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz