T knCh! 7.V. 2022 r
Mszę św. o godz. 9 odprawił O Mariusz Urbanek. Po Mszy św. modliliśmy się na Różańcu św. O
Mariusz podzielił się ze słuchaczami swoją obserwacją ze szpitala
onkologicznego, gdzie jest duszpasterzem. Jedna osoba chora przyjmuje
Komunię św., a druga pyta: czy to ci pomaga? Odpowiedź znajdujemy w
Ewangelii. P Jezus mówi: to jest prawdziwe moje ciało, prawdziwa
krew – będziecie mieli życie, gdy będziecie je spożywać. Mam w
pamięci wypowiedzi niektórych osób o Eucharystii. Kard. Glemp np.
mówił, że najważniejsze były dla niego Msze św. ze św JPII.
JPII mówił konsekwentnie jakby o sobie, rozdzielał on komunię św.
Wszystkim. Jan Żaryn, dziś dyrektor Instytutu Myśli Narodowej: gdy
nie mogę przyjąć P Jezusa, bardzo mi czegoś brakuje. Dlatego idę
do spowiedzi. Czuje się podle po Eucharystii, bez Komunii św. O
Leon Knabit: gdy odbył rekolekcje przed święceniami kapłańskimi,
zapisał: Msza św. będzie centralnym punktem mego życia. W hostii
widział cały Kościół.. Gdybym kogoś odrzucił, mówił, to
jakbym odrzucił kawałek hostii. Gdy rano nie odprawię Mszy św.,
to czegoś mi brakuje. Gdy był chory, przez 2 lub 3 dni nie
odprawiał Mszy św. Marek Jurek: niedziela bez Eucharystii to nie
niedziela. Katolik to ktoś, kto stale chodzi na Eucharystię. Ks
rektor Krzysztof Pawlina: Codziennie odprawiam Mszę św. –
przynoszę trudne sprawy i włączam je w Eucharystię. Gdy kawałek
chleba wkładam do kielicha, wszystkie problemy zanurzam w krwi P
Jezusa, aby On pomógł. Msza św. przy ołtarzu kończy się, a
zaczyna moja z ofiary życia. Inna osoba zeznała:dzień I
Komunii św. pamięta bardzo dobrze. Na tydzień przed rozpoczęciem
nauki w liceum był na rekolekcjach w klasztorze – cisza. Uczono
go - przyjąć Komunie św. to nie tylko zaakceptować prawdy wiary,
ale całe życie chrześcijańskie ma być prezentem dla Boga. Dla
niego Eucharystia jest odpowiedzią na trudne pytania życia.
Eucharystia jest dla życia, jak tlen. Jest mocą.
Życzę, powiedział O Mariusz, byśmy
mówili: wierzę w inny początek, wierzę w inny koniec, wierzę w
P Jezusa, który przychodzi w białej hostii iw kroplach wina.
PIERWSZE CZYTANIE
Dz 9,31-42 Piotr cudownie uzdrawia chorych
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Kościół
cieszył się pokojem w całej Judei, Galilei i Samarii. Rozwijał
się i żył bogobojnie, i napełniał się pociechą Ducha
Świętego.
Kiedy Piotr odwiedzał wszystkich, przyszedł też
do świętych, którzy mieszkali w Liddzie. Znalazł tam pewnego
człowieka imieniem Eneasz, który był sparaliżowany i od ośmiu
lat leżał w łóżku. Piotr powiedział do niego: „Eneaszu, Jezus
Chrystus cię uzdrawia, wstań i zaściel swoje łóżko!” I
natychmiast wstał. Widzieli go wszyscy mieszkańcy Liddy i Saronu i
nawrócili się do Pana.
Mieszkała też w Jafie pewna uczennica
imieniem Tabita, co znaczy Gazela. Czyniła ona dużo dobrego i
dawała hojne jałmużny. Wtedy właśnie zachorowała i umarła.
Obmyto ją i położono w izbie na piętrze. Lidda leżała blisko
Jafy; gdy więc uczniowie dowiedzieli się, że jest tam Piotr,
wysłali do niego dwóch posłańców z prośbą: „Przyjdź do nas
bez zwłoki”.
Piotr poszedł z nimi, a gdy przyszedł,
zaprowadzili go do izby na górze. Otoczyły go wszystkie wdowy i
pokazywały mu ze łzami w oczach chitony i okrycia, które zrobiła
im Dorkas za swego życia. Po usunięciu wszystkich Piotr upadł na
kolana i modlił się. Potem zwrócił się do ciała i rzekł:
„Tabito, wstań!” A ona otwarła oczy i zobaczywszy Piotra,
usiadła. Piotr podał jej rękę i podniósł ją. Zawołał
świętych i wdowy i ujrzeli ją żywą.
Wieść o tym rozeszła
się po całej Jafie i wielu uwierzyło w Pana.
Oto
Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 116B,12-13.14-15.16-17
Czym
się Panu odpłacę
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę
kielich zbawienia
i wezwę imienia Pana. Wypełnię me śluby
dla Pana
przed całym Jego ludem.
Cenna jest w oczach
Pana
śmierć Jego świętych. O Panie, jestem Twoim sługą,
jam
sługa Twój, syn Twej służebnicy.
Ty rozerwałeś moje
kajdany:
Tobie złożę ofiarę pochwalną
I wezwę imienia
Pana.
J 6,63b.68b
A
Słowa
Twoje, Panie, są duchem i życiem,
Ty masz słowa życia
wiecznego.
EWANGELIA
J 6,55.60-69 Do kogo pójdziemy, Ty masz słowa życia wiecznego
Słowa Ewangelii według świętego Jana
W
synagodze w Kafarnaum Jezus powiedział: „Ciało moje jest
prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojeni”.
Wielu
spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli mówiło: „Trudna
jest ta mowa. Któż jej może słuchać?”
Jezus jednak
świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: „To
was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował
tam, gdzie był przedtem? Duch daje życie; ciało na nic się nie
przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i życiem.
Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą”.
Jezus bowiem
od początku wiedział, którzy to są, co nie wierzą, i kto miał
Go wydać. Rzekł więc: „Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie
może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca”.
Odtąd wielu uczniów Jego się wycofało i już z Nim nie chodziło.
Rzekł więc Jezus do Dwunastu: „Czyż i wy chcecie
odejść?”
Odpowiedział Mu Szymon Piotr: „Panie, do kogóż
pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i
poznali, że Ty jesteś Świętym Boga”.
Oto
słowo Pańskie.
Cały świat wysławia Cię, wszędzie widzę Mario Imię Twe
zieleń łąk i lasów szum, mówią mi, żeś Matką mą.
Matko ma, ja dziecię Twe w Twoją postać wciąż się wpatruję
i Twój święty wzór naśladuję, Maryjo.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz