poniedziałek, 22 czerwca 2020

I sobota czerwca 2020 r - spotkanie modlitewne LRR, FZŚ, SHNSPJ

 T                                                                                 knCh!                  6.VI.2020

 Jak zwykle w I sobotę miesiąca modliliśmy się w czasie Mszy św. o g 9, a potem na Różańcu św. W czasie homilii O Mariusz powiedział:

 Wiem, że są tu osoby, które są codziennie na Eucharystii. Wiem, że i są ci, którzy codziennie czytają Pismo św. Ten wie, gdzie dzisiejsza Ewangelia ma miejsce - w świątyni. Faryzeusze szukają haka na Jezusa. Odpowiadają na zarzuty dotyczące podatku, a On oddaje cezarowi to, co należy do niego. Wymyślają fikcyjna historie o kobiecie, która miała siedmiu mężów.
P. Jezus wyjdzie za chwilę ze świątyni. P Jezus nie dokończył żadnej egzegezy tekstu, ale egzegezę ubogiej kobiety. Chce im powiedzieć: chcecie się czegoś nauczyć, to patrzcie na nią. Wtedy nie uważano jakoby od kobiet można się było czegoś nauczyć. Też po zmartwychwstaniu P Jezusa, uczniowie nie chcieli uwierzyć kobietom. Wtedy kobiety nie mogły wchodzić do świątyni. Mogły przebywać tylko w przedsionku. Nie mogły studiować Pisma św. Żydzi napisali w talmudzie:” lepiej spalić wszystkie księgi tory niż dać je kobietom”. Kobieta nie miała szacunku, ani godności. P. Jezus ukazał kobietę jako wzór: „popatrzcie na nią”. U niej (tej z dzisiejszej Ewangelii) ogromna pokora. Żydzi zanim złożyli ofiarę szli do kapłanów i mówili jaką dają ofiarę i na co. Było 13 skarbon. Kobieta owa po wielu wrzucających daje swoją ofiarę – wszystko, co ma. Przechodzi w ciszy, pokorze, prostocie. Niekoniecznie takie cechy docenia dziś świat. Ona wie, że wszystko co ma, odda Ojcu, to On się wzruszy. P Jezus daje ją za wzór; popatrzcie ona dała najwięcej. Jezus chce powiedzieć: chcesz być wielkim, stań się małym. Mamy wskazania od P Jezusa, co mamy dawać. Często w naszych prezentach brakuje grosika ubogiej wdowy tj. miłości. Nie jest ważne kim jestem, co robię i daję, ale ważne jest to ile w tym jest miłości.


PIERWSZE CZYTANIE
2 Tm 4,1-8 Wykonaj dzieło ewangelisty
Czytanie z Drugiego listu świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza
Najmilszy:
Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się, i na Jego królestwo: głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, w razie potrzeby wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz. Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty spełnij swe posługiwanie.
Albowiem krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiar| ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 71,8-9.14-15ab.16-17
Pełne Twojej chwały były moje usta,
sławiłem Cię przez dzień cały.
Nie odtrącaj mnie w czasie starości,
nie opuszczaj mnie, gdy siły ustaną. Ja zaś będę zawsze ufał
i pomnażał wszelką Twoją chwałę.
Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc. Opowiem o potędze Pana,
będę przypominał tylko Twoją sprawiedliwość.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
Mt 5,3
A
Błogosławieni ubodzy w duchu,
albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
A
EWANGELIA
Mk 12,38-44 Jałmużna ubogiej wdowy
Słowa Ewangelii według świętego Marka
Jezus nauczając rzesze mówił: „Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok”.
Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz.
Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: „Zaprawdę powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie”.
Oto słowo Pańskie.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz