wtorek, 12 sierpnia 2025

II sobota sierpnia 2025 r - spotkanie modlitewne FZŚ

 T                                                  knCh!                     9. VIII. 25


9 VIII 25

Mszę św. o g 9 odprawił Ojciec, który zastąpił O. Łukasza przebywającego na pieszej pielgrzymce krakowskiej, a tego dnia rano w Ogrodzieńcu. Czytanie i zrealizowała S. Kasia P. Psalm przeczytał Ojciec celebrujący. Nie było homilii, może tę stratę wyrówna komentarz jednego z Jezuitów poniżej. W kościele przebywała w tym czasie rodzina z 4 małych dzieci w wieku ok. 6 - 2 lat. Rodzice przystąpili do Komunii św., obok ich klęczały dzieci. Ojciec Kapucyn rozdający Komunię św. nie zapomniał, by dotknąć ich czoła swoimi palcami, które przed chwilą trzymały P Jezusa Eucharystycznego. Piękny gest - jakby przesłanie, by nie zapomnieć dzielić się Bogiem z innymi. Po Mszy św. w naszej intencji (jak zwykle w II sobotę miesiąca) udaliśmy się na salkę, gdzie po dłuższej modlitwie, też wstawienniczej w różnych naszych osobistych sprawach, S. Kasia zaproponowała temat do dyskusji: co daje nam duchowy wzrost.
Tu każdy mógł się wypowiedzieć swobodnie. I to miało miejsce.


Dziś. św Edyty Stein

Edyta Stein, urodzona 12 października 1891 we Wrocławiu, była niemiecką filozofką żydowskiego pochodzenia, która przeszła na katolicyzm i wstąpiła do zakonu karmelitanek bosych. Znana również jako Teresa Benedykta od Krzyża, została zamordowana w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau 9 sierpnia 1942 roku. 

                                              


Św. Edyta Stein, znana również jako św. Teresa Benedykta od Krzyża, pozostawiła po sobie wiele cennych cytatów, które odzwierciedlają jej filozoficzne i duchowe przemyślenia. Oto kilka z nich:

  • "Bóg jest Prawdą. I kto szuka prawdy, ten szuka Boga, choćby o tym nawet nie wiedział."

  • "Dusza kobiety jest stworzona jako schronienie, w którym inne dusze mogą się rozwijać."

    "Każda kobieta, która żyje w świetle wieczności, może wypełnić swoje powołanie, niezależnie od tego, czy jest to małżeństwo, zakon, czy świecki zawód."

  • "Tylko Bóg może w pełni przyjąć oddanie się człowieka i przyjąć je w taki sposób, że człowiek nie straci swej duszy, lecz ją pozyska."

  • "Najgłębszą zasadą formalną kobiecej duszy jest miłość - ta, która płynie z serca Bożego."

  • "Modlitwa i ofiara są z pewnością ważniejsze niż wszystko, co możemy powiedzieć."

    "Jeśli dusza chce dzielić życie Chrystusa, musi wraz z Nim przejść śmierć krzyżową; wydać się na ukrzyżowanie w cierpieniu i śmierci, tak jak Bóg ześle czy dopuści."

  • "Żyjemy po to, aby służyć ludziom. To zaś zadanie najlepiej wypełni się, wykorzystując właściwie swoje uzdolnienia"



Święto św. Teresy Benedykty od Krzyża, dziewicy i męczennicy, patronki Europy

Kolor szat: czerwony

Rok C, I

XVIII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (Oz 2, 16b. 17b. 21-22)

To mówi Pan:

«Na pustynię chcę ją wyprowadzić i mówić do jej serca. I będzie Mi tam uległa jak za dni swej młodości, gdy wychodziła z egipskiego kraju.

I poślubię cię sobie na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i prawo, przez miłość i miłosierdzie. Poślubię cię sobie przez wierność, a poznasz Pana».

Psalm (Ps 45, 11-12. 14-15. 16-17 (R.: 11a))

Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha, *
zapomnij o swym ludzie, o domu Twego ojca.
Król pragnie twego piękna, *
on twoim panem, oddaj mu pokłon.

Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha

Córa królewska wchodzi pełna chwały, *
odziana w złotogłów,
W szacie wzorzystej prowadzą ją do króla, *
za nią przywodzą do ciebie dziewice, jej druhny.

Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha

Wiodą ją z radością i w uniesieniu, *
wkraczają do królewskiego pałacu.
Synowie twoi zajmą miejsce twoich ojców, *
ustanowisz ich książętami na całej ziemi.

Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha

Aklamacja

Przyjdź, oblubienico Chrystusa, przyjmij wieniec,
który Pan przygotował dla ciebie na wieki.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mt 25, 1-13)

Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie oblubieńca. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się oblubieniec opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły.

Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oblubieniec idzie, wyjdźcie mu na spotkanie”. Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy.

A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”.

Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”. Gdy one szły kupić, nadszedł oblubieniec. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną i drzwi zamknięto.

W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam”.

Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę powiadam wam, nie znam was”.

Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny».

                                                              



KOMENTARZ DO EWANGELII

Paweł Kosiński SJ

Mądrość i brak rozsądku – wszystko jest na wyciągnięcie ręki

Głupota i roztropność. W przypowieści są one w równowadze. To od nas zależy która wzrasta bardziej. Głupotą jest zaniedbanie tego, co daje światło, przeszkadza, aby Chrystus ‘zajaśniał’ w naszym życiu. Roztropnością jest każdy akt miłości, dobra, szlachetności. One bowiem są ‘kroplami oliwy’, które powinny napełnić nasze lampy.

Słowo ewangelii na dzisiaj (9 sierpnia 2025 r.):

Z ewangelii wg św. Mateusza: Wtedy podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: "Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!" Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: "Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną". Odpowiedziały roztropne: "Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie!" Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: "Panie, panie, otwórz nam!" Lecz on odpowiedział: "Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was". Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny.

Komentarz do ewangelii z dnia (Mt 25,1-13):

Obraz: W święto św. Teresy Benedykty od Krzyża, w świecie Edyty Stein, rozważamy przypowieść o dziesięciu pannach. Posłucham tej opowieści. Zwrócę uwagę na myśli i skojarzenia, z którymi najbardziej rezonuje moje wnętrze. Jakie struny poruszają we mnie słowa Jezusa?
Myśl: Chwila obecna ma znaczenie. Moje wybory mają znaczenie i liczą się. To, co wybieram teraz w zwyczajnych okolicznościach życia jest ważne i kształtuje moją przyszłość. Perspektywa dobra i zła, zbawienia i potępienia jest naszą codziennością. Nasza przyszłość to nie jakieś groźne fatum, które wisi nad nami. Ta przypowieść zachęca nas, abyśmy dostrzegali głębszy sens w zwyczajnych uwarunkowaniach naszego życia.
Emocja: Głupota i roztropność. W przypowieści są one w równowadze. To od nas zależy która wzrasta bardziej. Głupotą jest zaniedbanie tego, co daje światło, przeszkadza, aby Chrystus ‘zajaśniał’ w naszym życiu. Roztropnością jest każdy akt miłości, dobra, szlachetności. One bowiem są ‘kroplami oliwy’, które powinny napełnić nasze lampy.
Wezwanie: Poproszę o łaskę używania obecnego czasu do nabywania oliwy życia wiecznego. Podziękuję za inspiracje do dobra, jakie płyną z przykładów świętych.
Jubileusz 2025: W dzień poświęcony Matce Bożej odmówię dziesiątek różańca z Jej szczególnym udziałem, drugą tajemnicę światła: Cud w Kanie Galilejskiej.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz