środa, 12 marca 2025

Spotkanie modlitewne FZŚ w II sobotę marca

 T                                                       knCh!                           8 III 2025


    Mszę św. o godz. 9 odprawił O. Łukasz w koncelebrze z O. Mariuszem. W czasie homilii usłyszeliśmy:

Dziś będziemy przeżywać w czasie tej Mszy św. odnowienie ślubu Grzegorza i Izabeli i , którzy przed 18 laty zawarli sakrament małżeństwa.
Siostro i Bracie, jeśli dziś chcesz odpowiedzieć na pytanie dlaczego tu jesteś, to nasuwa się odpowiedź: Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale chce aby się nawrócił i osiągnął życie wieczne. Na początku W. Postu poznajemy prawdę, że każdy z nas jest grzeszny. Ale ON szuka grzesznika. Dziś w Ewangelii powołuje celnika Mateusza. Spotkania Jezusa z grzesznikami zajmują znaczącą, największą część Ewangelii. On patrzy na ciebie z miłością. Daje się zaprosić do Leviego. Nie przejmuje się, że faryzeusze szemrają. P. Jezus ukazuje prawdziwe oblicze Boga. Przestać grozić palcem, mówić przewrotnie, podać chleb zgłodniałemu, nakarmić duszę przygnębioną – do tego jesteśmy wezwani w Poście. By człowiek zobaczył, jak dobry jest Bóg. Grzegorzu i Izabello, piękne słowo dziś Bóg kieruje do was. Na wszystko patrzycie z wiar,ą, jak Bóg was miłuje. „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają” – mówi P. Jezus. Mam dla was dobrą nowinę: trzeba wejść na drogę nawrócenia. Nie ma innej drogi. Wtedy Bóg się będzie objawiać. Spojrzeć na siebie w prawdzie, czasem zakwestionować się. Wsparciem w tym jest odnowienie przyrzeczenia małżeńskiego. Izabello i Grzegorzu, czy chcecie coraz bardziej miłować się wzajemnie? Małżonkowie ślubowali sobie wierność, miłość, jak przed laty oraz założyli sobie obrączki.
Komunię św. przyjmowaliśmy pod dwiema postaciami. P o Mszy św. modliliśmy się litanią do św. Franciszka, po czym przeszliśmy na salkę, co jest zwyczajem, poza wyjątkowymi sytuacjami jak w II sobotę IV br, kiedy po porannej Mszy św. będziemy robić palmy. aby rozeszły się w niedzielę palmową, a ofiary skierujemy jak zwykle, przy tej okazji na misje. W czasie tego spotkania dowiedzieliśmy się, że 21 III br nasza wspólnota FZŚ jest odpowiedzialna za prowadzenie drogi krzyżowej. Osoby, które dobrze czytają, zostały do tego zaangażowane. O. Łukasz przekazał nam na salce ważną naukę na W. Post. Powiedział:

W W. Poście kościół odchodzi od rytuału Postu. Mamy dokonać wglądu w nasze serca, bo tu zapadają decyzje. Chrześcijanin bada serce i pyta np. dlaczego dużo mówię, obgaduję. Pytam siebie dlaczego tak jest. Może obgaduję, by być w centrum uwagi, by przykryć moje słabości. Skąd się to bierze, np. obżarstwo. Często nie pytamy dlaczego. Może wchodzę w treści nieczyste. Może szukam przesrrzeni relaksu, „odlotu”. Spowiadam się, ale nie schodzę do korzenia – w moim rachunku sumienia. Zdarza się, że w relacjach rodzinnych chcę komuś „dopiec”, chcę upokorzyć, chcę mieć władzę nad kimś. Mamy mieć odwagę, by pójść ku światłu. Dziecko Boże, to dziecko światłości. Nie boi się pójść do światła. W. Post to pokuta, zwrócenie się do mego wnętrza, do moich demonów. Zastanowienie się np. nad przyczyną mego smutku. Dlaczego ma miejsce? Może się nie spełniły jakieś moje oczekiwania? Może się zastanowię, jak jestem biedna, ale podejmuję mój trud radośnie, bo na horyzoncie jest PASCHA - Życie. Kto straci swe życie dla mego powodu, zyskuje je – mówi P Jezus. My chrześcijanie nie boimy się bardzo. Szczęście, że jest J. Chrystus – zmartwychwstał, jest żyjący! Odpowiedź na dzieło Chrystusa określa moja postawa przed Jego krzyżem – do życia. Św. Franciszek przeżył to na sobie. W. Post – radość chlubienia się kim jestem , jako dziecko Boga. O Łukasz zaprasza do tej drogi, która dopiero co się rozpoczęła. Duch św. od tej chwili rozpala się we mnie. Bóg jest z nami. Bóg nas zaprasza do swej kampanii, jak zaprosił Mateusza. Po wypowiedzi Ojca Łukasza, kilka osób dzieliło się swymi uwagami odnośnie przedstawionego tematu.
Dziękujemy Bratu, który okazji dnia Kobiet (8 III) przygotował nam słodki poczęstunek.

                                            

Sobota po Popielcu

Kolor szat: fioletowy

Rok C, I

VIII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (Iz 58, 9b-14)

To mówi Pan Bóg:

„Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości tak, że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.

Twoi ludzie zabudują prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych fundamentów. I będą cię nazywać Naprawcą wyłomów, Odnowicielem rumowisk na zamieszkanie.

Jeśli powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat rozkoszą, a dzień święty Pana czcigodnym, jeśli go uszanujesz przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz twą rozkosz w Panu. Ja cię powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę dziedzictwem Jakuba, twojego ojca.

Albowiem usta Pana to wyrzekły”.

Psalm (Ps 86, 1-2. 3-4. 5-6)

Nakłoń swe ucho i wysłuchaj mnie, Panie,
bo biedny jestem i ubogi.
Strzeż mojej duszy, bo jestem pobożny,
zbaw sługę Twego, który Tobie ufa, Ty jesteś moim Bogiem.

Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy

Panie, zmiłuj się nade mną,
bo nieustannie wołam do Ciebie.
Rozraduj życie swego sługi,
bo ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.

Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy

Tyś bowiem, Panie, dobry i łaskawy,
pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
i zważ na głos mojej prośby.

Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy

Aklamacja (Ez 33, 11)

Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika
lecz aby się nawrócił i miał życie.

Chwała Tobie, Słowo Boże

Ewangelia (Łk 5, 27-32)

Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł do niego: „Pójdź za Mną”. On zostawił wszystko, wstał i poszedł za Nim.

Potem Lewi sprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do Jego uczniów: „Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami ?”

Lecz Jezus im odpowiedział: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników”.


KOMENTARZ DO EWANGELII

Paweł Kosiński SJ

Spojrzenie Jezusa przywraca do życia każdego, kto uwikłał się w różne grzechy

To Jezus wybiera i powołuje swoich uczniów. Jego spojrzenie jest wyzwalające, przywracające do życia tych, którzy uwikłali się w różne grzechy. Na Jego słowo zmartwychwstajemy.

Czytania: Iz 58,9b-14; Łk 5,27-32

Z Ewangelii wg św. Łukasza:

Potem wyszedł i zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» On zostawił wszystko, wstał i chodził za Nim.
Potem Lewi wyprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do Jego uczniów: «Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?» Lecz Jezus im odpowiedział: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników».

Papież Franciszek zachęca, by komentarze do ewangelii, homilie były krótkie i przemawiały do serca: niech to będzie jeden obraz, jedna myśl i jedna emocja. Zakończymy wezwaniem do modlitwy prośby i dziękczynienia.

Obraz: Dzisiejszy fragment rozgrywa się w Kafarnaum, najpierw w komorze celnej, gdzie pracował Lewi/Mateusz oraz u niego w domu, kiedy wyprawia wielką ucztę dla swoich przyjaciół i Jezusa z apostołami.

Myśl: Lewi, pomimo, że wykonuje zawód nie cieszący się uznaniem wśród Żydów, z gotowością odpowiada na powołanie Jezusa. Warto tu zwrócić uwagę na jeden szczegół ich spotkania. Jezus wyszedł i zobaczył go. Mateusz odebrał to spojrzenie i wezwanie, jako zaproszenie do nowego życia. Mateusz wstał, jakby opisując stan ucznia, który odpowiada na powołanie Pana, wstaje z martwych. Przyjęcie, jakie Lewi wydaje na cześć Pana budzi zgorszenie i sprzeciw faryzeuszy. Jest jednak proroczą zapowiedzią tego, co jest misją Jezusa, powołanie słabych i grzesznych, którzy potrzebują lekarza – Chrystusa.

Emocja: Wyszedł i zobaczył. To Jezus wybiera i powołuje swoich uczniów. On wychodzi, to Jego inicjatywa. To spojrzenie jest wyzwalające, przywracające do życia tych, którzy uwikłali się w różne grzechy i słabości. Na Jego słowo zmartwychwstajemy.

Wezwanie: Proszę o łaskę uważności na spojrzenie i wzrok Jezusa. Podziękuję za to, że On nigdy nie rezygnuje z człowieka.
Jubileusz 2025: Mateusz jest symbolem ucznia – pielgrzyma nadziei, który mimo uwikłań jest wrażliwy na słowo Pana. Zwrócę uwagę na spojrzenie, jakie Pan dzisiaj na mnie kieruje.

                                                                       
                                                                                                        

                                                                      


                                                                      







sobota, 1 marca 2025

I sobota marca 2025 r - spotkanie modlitewne LRR, FZŚ, SHNSPJ

 T                                        knCh!                                          1. III. 2025


    Mszę św. o godz. 9 odprawił O. Mariusz. Po Mszy św. modliliśmy się częścią radosną Różańca św. W czasie homilii usłyszeliśmy.
Wydawałoby się, że dzisiejsza Ewangelia nie ma problemów. Dzieci garną się do P. Jezusa. Uczniowie je trochę odpychają. W oryginale Pisma św. czytamy, że P. Jezus rozzłościł się, gdy to zobaczył. P. Jezus mówi: nie zabraniajcie dzieciom, stańcie się jak dzieci. Dziś pojawiają się ludzie, którzy przeszkadzają innym przychodzić do Boga Ojca. A to jest tata. P. Jezus nauczał nas „Ojcze nasz”. Mam prawo jak dziecko wepchać się na kolana P. Boga . Dziecko mówi: chcę się przytulić do Niego – Boga. P. Jezusowi nie chodzi o zachowanie a o mentalność dziecka. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus powiada: stanie się jak dziecko to świadomość, że nic nie mam, jak dziecko. Jeśli coś mam, to za to uwielbiam Boga. Małe dziecko nieraz upada i nic się nie dzieje. Im człowiek jest większy i upada, często coś złego się dzieje. Św. Teresa powiada: im mniejszym się staniesz, tym mniej się potłuczesz przy upadku. To też ważne przy spowiedzi, by nie było: nie czuję spowiedzi. . Przy spowiedzi trzeba P. Jezusowi mówić jak dziecko na kolanach. On brał dzieci i przytulał. P. Jezus mówi: chcesz by do Ciebie należało Królestwo Niebieskie, stań się jak dziecko, a ja jak dziecko zaniosę Cię, gdzie trzeba, nakarmię. Życzę byśmy poczuli się jak dzieci.



Dzień Powszedni

Kolor szat: zielony, biały

Rok C, I

VII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (Syr 17, 1-15)

Pan stworzył człowieka z ziemi i znów go jej zwróci.

Odliczył ludziom dni i wyznaczył czas odpowiedni oraz dał im władzę nad tym wszystkim, co jest na niej. Uczynił ich groźnymi dla wszystkiego stworzenia, aby panowali nad zwierzętami i ptactwem.

Przyodział ich w moc podobną do swojej i uczynił ich na swój obraz.

Dał im wolną wolę, język i oczy, uszy i serca zdolne do myślenia.

Napełnił ich wiedzą i rozumem, o złu i dobru ich pouczył.

Położył oko swoje w ich sercu, aby im pokazać wielkość swoich dzieł. Imię świętości wychwalać będą i wielkość Jego dzieł opowiadać.

Postawił przed nimi wiedzę i prawo życia dał im w dziedzictwo. Przymierze wieczne zawarł z nimi i objawił im swoje prawa.

Wielkość majestatu widziały ich oczy i uszy ich słyszały okazałość Jego głosu. Rzekł im: «Trzymajcie się z dala od wszelkiej niesprawiedliwości». I dał każdemu przykazania co do bliźniego.

Przed Nim są zawsze ich drogi, nie skryją się przed Jego oczami.

Psalm (Ps 103, 13-14. 15-16. 17-18a)

Jak ojciec lituje się nad dziećmi,
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.
Wie On, z czegośmy powstali,
pamięta, że jesteśmy prochem.

Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli

Dni człowieka są jak trawa,
kwitnie jak kwiat na polu.
Wystarczy, że wiatr go muśnie, już znika,
i wszelki ślad po nim ginie.

Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli

Lecz łaska Boga jest wieczna
dla Jego wyznawców,
a Jego sprawiedliwość nad ich potomstwem,
nad wszystkimi, którzy strzegą Jego przymierza.

Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli

Aklamacja (por. Mt 11, 25)

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mk 10, 13-16)

Przynosili Jezusowi dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego.

A Jezus widząc to, oburzył się i rzekł do nich: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego”.

I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.


KOMENTARZ DO EWANGELII


Paweł Kosiński SJ

Jezus stawia dzieci jako wzór zaufania Bogu i zdania się na Jego wolę

Dzieci w starożytnych społeczeństwach nie miały żadnego znaczenia. W hierarchii społecznej były na szarym końcu. Tymczasem Jezus bierze je w objęcia i stawia je, jako wzór zaufania i zdania się na wolę Boga – „do takich należy królestwo niebieskie”.

Czytania: Syr 17,1-15; Mk 10,13-16


Z Ewangelii wg św. Marka:

Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: «Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego». I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.

Obraz: Widzimy dzisiaj tkliwy obraz dzieci, które są przyprowadzane do Jezusa. On bierze je w objęcia i błogosławi. Przyjrzę się szorstkiej reakcji uczniów i reprymendzie, jaką im Jezus robi. Zobaczę swoje skojarzenia i odczucia.

Myśl: Dzieci w starożytnych społeczeństwach nie miały żadnego znaczenia. W hierarchii społecznej były na szarym końcu. Tymczasem Jezus bierze je w objęcia i stawia je, jako wzór zaufania i zdania się na wolę Boga – „do takich należy królestwo niebieskie”. Dziecko nic nie może przypisać samemu sobie. Wszystko otrzymuje od innych w darze. W naturalny sposób przyjmuje zależność od innych. W tym są obrazem ufnego powierzenia się Bogu i przyjęcia wszystkiego w darze. Jezus stawia tę postawę jako wzór i oburza się na uczniów, że są przeszkodą dla innych w przybliżaniu się do Niego.

Emocja: Szorstko zabraniać przyjścia do Jezusa. On reaguje oburzeniem, bo taka postawa zdradza brak wrażliwości i rozeznania. Uczniowie mają zbyt światową mentalność. W bolesny sposób uczą się rozeznawania spraw Bożych. Nie nauczyli się jeszcze łagodności i miłosierdzia, z jakim mają traktować wiernych, do których są posłani.

Wezwanie: Poproszę o dar łagodności i wyczucia, bym nie był przeszkodą dla innych w przyjściu do Pana. Podziękuję Mu za łagodność i akceptację, jakiej doświadczam od Niego.
Jubileusz 2025: Z ufnością powierzę się w opiekę Matce Nadziei, która wskaże mi na Swego Syna, prosząc: „Pod Twoją obronę uciekamy się...”