poniedziałek, 16 grudnia 2024

Spotkanie modlitewne FZŚ w drugą sobotę grudnia 2024 r

 T                                                  knCh!                               14.XII.2024


    Mszę św. o godz. 9 odprawił O .Ł. Stec. W czasie homilii po każdorazowym franciszkańskim pozdrowieniu; niech Pan obdarzy was pokojem, usłyszeliśmy: W Ps śpiewaliśmy: przyjdź nam z pomocą, powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
I chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.
Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie
Wyciągnij rękę nad mężem Twojej prawicy.

    To nasze wołanie MARAN ATHA. To wołanie nie powinno nam schodzić z ust. Dziś ostatnia Ewangelia o św. Janie Chrzcicielu i o ślepocie Izraelitów, którzy w Janie Chrzcicielu nie dostrzegli prekursora Mesjasza. Dziś P. Jezus mówi: Eliasz już przyszedł i nie poznali go. Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówi o Janie Chrzcicielu. P Jezusa także źle potraktowano. Uważano, że jest żarłokiem i pijakiem – siedzi z grzesznikami. Bóg przychodzi i dziś w wydarzeniach i Go nie rozpoznajemy, a On przychodzi i mówi w naszym życiu. W Adwencie wyostrzmy naszą uwagę. Bóg był i przyjdzie ostatecznie, ale jest w naszym życiu i działa. W Adwencie modlitwa uwagi, czyli rachunek sumienia bardzo ważny! Wieczorem w rachunku sumienia zastanowię się i spróbuję dostrzec, co w biegu dnia nie do końca zobaczyłem. Czy stawiam sobie pytanie: co chcesz mi Boże powiedzieć w tych wydarzeniach, które przeżywam? Chrześcijanin rozeznając, uczy się dostrzegać gdzie jest Pan i co mówi? Rachunek sumienia jest modlitwą, kiedy przypatruję się całemu dniowi. Życie chrześcijanina, to życie dynamiczne, to nieustanny dialog z Bogiem to Jego Miłość i odpowiedź miłością na Jego miłość. My to ci, którzy rozpoznają P Jezusa i nie pozwalają Mu przejść niezauważonym. Intensyfikujmy nasze przygotowania, pragnienia, bo Pan na pewno nadejdzie.

    Po Mszy św. odbyło się spotkanie na salce, jak zwykle rozpoczęte i zakończone modlitwą. Wysłuchaliśmy ogłoszenia, wśród nich i to poniekąd niezwykłe o spotkaniu opłatkowym z ks metropolitą M. Jędraszewskim, 7 .I. 25 o godz. 18.
Słowo O Łukasza o Jego Adwencie, wzbudziło głosy w dyskusji siostry i brata. Dało dużo do refleksji słuchaczom. Było poniekąd przedłużeniem homilii z Mszy św., z zastosowaniem bezpośrednio do życia O Łukasza. Nieraz prostował on swoje ścieżki myślenia, kiedy rozeznawanie ukazywało mu, że inaczej chciał dla niego P Jezus. On najlepiej wie, co jest dla nas dobre. My zaś możemy rozeznawać wolę Bożą nie inaczej jak na modlitwie. Pytanie Boga o to, co jest dla mnie najlepsze w danej sytuacji jest NIEZWYKLE WAŻNE. W modlitwie mogę wypowiadać swoje pragnienie, dodając zawsze: jeśli może to być Twoją wolą o Boże. Jeśli NIE, daj mi rozeznanie w wyborze tego, co Ty uważasz za lepsze dla mnie.

Wspomnienie św. Jana od Krzyża, prezbitera i doktora Kościoła

Kolor szat: biały

Rok C, I

II Tydzień Adwentu

Pierwsze czytanie (Syr 48, 1-4. 9-11)

Powstał Eliasz, prorok jak ogień,
a słowo jego płonęło jak pochodnia.
On głód na nich sprowadził,
a swoją gorliwością zmniejszył ich liczbę.
Słowem Pańskim zamknął niebo,
z niego również trzy razy sprowadził ogień.
Jakże wsławiony jesteś, Eliaszu, przez swoje cuda
i któż się może pochwalić, że tobie jest równy?
Ty, który zostałeś wzięty w skłębionym płomieniu,
na wozie o koniach ognistych.
O tobie napisano, żeś zachowany na czasy stosowne,
by uśmierzyć gniew przed pomstą,
by zwrócić serce ojca do syna,
i pokolenia Jakuba odnowić.
Szczęśliwi, którzy cię widzieli,
i ci, którzy w miłości posnęli,
albowiem i my na pewno żyć będziemy.

Psalm (Ps 80, 2ac i 3b, 15-16, 18-19)

Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który zasiadasz nad cherubinami.
Zbudź swą potęgę
i przyjdź nam z pomocą.

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
I chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Wyciągnij rękę nad mężem Twojej prawicy,
nad synem człowieczym,
którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Aklamacja (Łk 3, 4. 6)

Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego;
wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mt 17, 10-13)

Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa:

„Czemu uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?” On odparł: „Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał”. Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.

KOMENTARZ DO EWANGELII

Paweł Kosiński SJ


Nie wystarczą słowa o miłosierdziu, ale potrzeba miłosierdzia w praktyce

Nie wystarczy mówić o nawróceniu, ale się nawracać. Nie wystarczą słowa o miłosierdziu, ale potrzeba miłosierdzia w praktyce.

Z ewangelii wg św. Mateusza: 

Lecz z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest do przebywających na rynku dzieci, które przymawiają swym rówieśnikom: "Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili". Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: "Zły duch go opętał". Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije. a oni mówią: "Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników". A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny». 

Obraz: Przypowieść o ‘pokoleniu’ – dzieciach ‘przymawiających sobie’ na rynku jest prototypem każdego pokolenia. To także przypowieść o rozeznaniu. Posłucham jej. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia. 

Myśl: Stany emocjonalne, które pojawiają się w naszym życiu muszą być rozeznawane. Jest bowiem smutek, który pochodzi od nieprzyjaciela i jest taki, który pochodzi od Boga, jest częścią Jego pedagogiki wobec każdego z nas. Tak samo radość, żałoba, gorliwość czy zapał. W każdym czasie, który jest zawsze ‘teraz’, musimy nauczyć się odczytywać, czy to, co przeżywam pochodzi od Boga czy od nieprzyjaciela. I nie chodzi o teoretyczne dywagacje. Nie wystarczy mówić o nawróceniu, ale się nawracać. Nie wystarczą słowa o miłosierdziu, ale potrzeba miłosierdzia w praktyce. 

Emocja: Taniec i zawodzenie. Jesteśmy niezwykle skorzy i przemyślni w szukaniu powodów do narzekań i biadania, niezależnie od okoliczności. Jezus i Jan, bez względu na to, co nam zaproponują, taniec czy radość, biadanie czy płacz, spotkają się ze sprzeciwem. 

                                                                                                                                                        





Spotkanie na Mszy św. i modlitwie różańcowej LRR, FZŚ, SHNSPJ - w pierwszą sobotę grudnia 2025 r

 T                                                    knCh!                                   7.XII. 2024


    Mszę św. o godz. 9 odprawił O. Mariusz. Po Mszy św. modliliśmy się jedną częścią Różańca św. W czasie homilii usłyszeliśmy.

    Kiedy patrzymy na P Jezusa przez dzisiejszą Ewangelię, widzimy, że głosi On najpierw Królestwo Boże. To samo ma miejsce, gdy wysyła On uczniów. Obecność Boga – źródło łaski jest przy nich. Sięgnijmy do pierwszego czytania. Tam na Syjonie (najwyższa góra w Jerozolimie, którą zdobył Dawid, tam umieszczona była Arka Przymierza) jest świątynią zbudowana przez Salomona. Kto chciał być pocieszony, musiał tam iść. Nie każdy może tam dotrzeć. Ten Syjon, miejsce łaski jest tu, gdzie jesteśmy. Bóg jest przy nas. Przyjdzie czas, gdy na każdej górze będzie miejsce pocieszenia. Do tego są potrzebni apostołowie. P Jezus wysyła uczniów. Dziś tymi uczniami jesteśmy my wszyscy. Jak to robić? Ktoś zamyka się w pokoju i mówi: daj mi (wydumany przez niego charyzmat) np. uczenie w Afryce. P Jezus mówi: idźcie do ludzi, którzy są nieszczęśliwi, a ja wam pokaże, co macie czynić. Daj mi charyzmat, by nakarmić głodnego, daj mi możliwość zdobycia ubrania, uzdrawiania, przytulania kogoś, by nie czuł się samotny. Charyzmat, to nie coś samo w sobie. Mamy patrzeć na aktualne sytuacje. Dawniej były potrzebne inne charyzmaty niż dziś. Dla nas nie jest ważny charyzmat, tylko znak czasu. Szczęście na Ziemi ma być przedsmakiem nieba. Umieć się cieszyć drobiazgami tym np, że zjem śniadanie, że świeci słońce, że pada deszcz, że mam ubranie i tp. - to ważne, bym umiał się cieszyć Królestwem Niebieskim, po drugiej stronie.

Wspomnienie św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła

Kolor szat: biały

Rok C, I

I Tydzień Adwentu

Pierwsze czytanie (Iz 30, 19-21. 23-26)

To mówi Pan Bóg, Święty Izraela:

Zaiste, o ludu, który zamieszkujesz Syjon w Jerozolimie, nie będziesz gorzko płakał. Rychło Bóg okaże ci łaskę na głos twojej prośby. Ledwie usłyszy, odpowie ci.

Choćby ci dał Pan chleb ucisku i wodę utrapienia, twój nauczyciel już nie odstąpi, ale oczy twoje patrzeć będą na twego mistrza. Twoje uszy usłyszą słowa rozlegające się za tobą: „To jest droga, idźcie nią!”, gdybyś zboczył na prawo lub na lewo.

On użyczy deszczu na twoje zboże, którym obsiejesz rolę, a chleb z urodzajów gleby będzie soczysty i pożywny. Twoja trzoda będzie się pasła w owym czasie na rozległych łąkach. Woły i osły obrabiające rolę żreć będą paszę dobrze przyprawioną, która została przewiana opałką i siedlaczką.

Przyjdzie do tego, iż po wszystkich wysokich górach i po wszystkich wzniesionych pagórkach znajdą się strumienie płynących wód na czas wielkiej rzezi, gdy upadną warownie. Wówczas światło księżyca będzie jak światło słoneczne, a światło słońca stanie się siedmiokrotne, jakby światło siedmiu dni, w dniu, gdy Pan opatrzy rany swego ludu i uleczy jego sińce po razach.

Psalm (Ps 147, 1-2, 3-4, 5-6)

Chwalcie Pana, bo dobrze jest śpiewać psalmy Bogu
słodko jest Go wychwalać.
Pan buduje Jeruzalem,
gromadzi rozproszonych z Izraela.

Szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu

On leczy złamanych na duchu
i przewiązuje im rany.
On liczy wszystkie gwiazdy
i każdej nadaje imię.

Szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu

Nasz Pan jest wielki i potężny,
a Jego mądrość niewypowiedziana.
Pan dźwiga pokornych,
karki grzeszników zgina do ziemi.

Szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu

Aklamacja (Iz 33, 22)

Pan naszym sędzią, Pan naszym prawodawcą,
Pan naszym królem, On nas zbawi.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mt 9, 35-10, 1. 5. 6-8)

Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości.

A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”.

Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszelkie choroby i wszelkie słabości.

Tych to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: „Idźcie do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”.


KOMENTARZ DO EWANGELII


Paweł Kosiński SJ

Darmowość posług, hojność i wielkoduszność to elementy ‘reguły misyjnej’ uczniów Pana

Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!” Uczniowie są świadkami Pana. Czynią to, co On: uzdrawiają, przywracają do życia, oczyszczają, uwalniają od złego. Mają czynić to za darmo. To przypomnienie jest obecne tylko u ewangelisty Mateusza. Jest to element ‘reguły misyjnej’, która uwiarygadnia uczniów wobec świata.

Słowo na dzisiaj ( 7 grudnia 2024 r.):

Z ewangelii wg św. Mateusza: Tak Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości. A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo».
Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości.
Tych to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: «Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: "Bliskie już jest królestwo niebieskie". Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!

Komentarz do ewangelii z dnia (Mt 9,35 – 10,1.5a.6-8):

Obraz: Jezus prowadzi działalność misyjną. Oczyma wyobraźni zobaczę Go, jak obchodzi miasta i wioski, naucza, dokonuje cudów. Zobaczę też, jak wysyła apostołów, aby podjęli misję na Jego słowo i polecenie. To wezwanie jest skierowane do wszystkich uczniów. Jak się z tym czuję?
Myśl: Po wygłoszeniu Kazania na Górze Jezus pokazuje w swojej misji, jak realizują się Jego słowa. Daje wyraźny sygnał, że ‘czas nadszedł’, zbawienie już się realizuje. Uczniowie nie ‘niosą zbawienia’. Oni ogłaszają jego obecność w świecie, mają ‘otwierać ludziom oczy’. Apostołowie nie są ani uczeni w Prawie, ani mądrzy czy doskonali. To zwykli ludzie, grzesznicy. Różni ich bardzo dużo. Jedyne, co ich łączy to wezwanie Jezusa, by jak On stali się synami Ojca i braćmi dla siebie nawzajem. Bóg nie wybiera wg kryteriów dobra, wykształcenia czy operatywności. On chce, byśmy byli braćmi.
Emocja: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!” Uczniowie są świadkami Pana. Czynią to, co On: uzdrawiają, przywracają do życia, oczyszczają, uwalniają od złego. Mają czynić to za darmo. To przypomnienie jest obecne tylko u ewangelisty Mateusza. Jest to element ‘reguły misyjnej’, która uwiarygadnia uczniów wobec świata.
Wezwanie: Poproszę o łaskę, bym nie przysłaniał sobą nikomu drogi do Boga. Podziękuję za wspólnotę sióstr i braci, za wspólnotę Kościoła.
Módlmy się: Maryjo, Matko Jezusa, ucz nas zawierzenia Bożemu słowu, byśmy kochali Kościół, który jest naszą matką. Byśmy trwali w łączności ze wspólnotą Kościoła. W niej żyje Twój Syn, nasz zmartwychwstały Pan. Amen.

                                                       


sobota, 9 listopada 2024

II sobota listopada 2024r - spotkanie modlitewne FZŚ

 T                                          knCh!                        9.XI. 24


    Mszę św. o godz. 9 odprawił O. Łukasz Stec. W czasie Mszy św. profesje wieczystą złożyły: Sylwia Kucia, Magdalena Dziekan, profesje czasową: Natalia Kulinicz, Bartłomiej Sokołowski, Konrad Matuła.
W czasie homilii usłyszeliśmy: Niech Pan obdarzy was , pokojem. Dziś mamy święto poświęcenia Bazyliki Laterańskiej.  To matka 
Kościołów, katedra Rzymu. Zbudowana jest ona z kamieni. My ludzie jesteśmy Bożą budowlą zbudowaną z żywych kamieni. Siostra Przełożona FZŚ – Jolanta wyraziła prośbę, by Duch św. dokonał dzieła rozpoczętego w czasie Chrztu św. Św. Franciszkowi spodobało się, by Jego bracia także świeccy mogli żyć jego duchem. Powołanie franciszkańskie dotyczy także tych, którzy nie wierzą, ale którzy poszukują Boga. W dzisiejszej Ewangelii P Jezus zdenerwował się. Zależy Mu na kościele. Bóg stoi w naszej obronie. Gdyby św. Franciszek nie miał wiary w Kościół , to po pierwszej wizycie u papieża, poddałby się. Franciszek przychodzi ponownie, bo wie, że w Kościele tak kruchym mieszka Duch św. i że ta wspólnota naprawdę stanowi ciało Chrystusa Pierwsze posłuszeństwo Franciszka dotyczy Boga, drugie Kościoła. Jest On charyzmatykiem. Potrafił połączyć te dwa posłuszeństwa, z pozoru wykluczające się, a jednak nie.

    Za racji dużej uroczystości dzisiejszej, radości, że szeregi FZŚ powiększyło wiele osób, młodych osób, przyjmowaliśmy Komunię św. pod dwoma postaciami.. To był największy dar kościoła dla nich – sam P Jezus. Ponadto wszyscy oni zostali obdarowani przez S.Jolę okolicznościowymi podarkami, na salce, gdzie miała miejsce radosna agapa, po Mszy św. Radosne rozmowy trwały długo przy pysznym poczęstunku, przygotowanym przez nasze siostry i braci pod kierunkiem S Joli – naszej Przełożonej.


Święto rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej

Kolor szat: biały

Rok B, II

XXXI Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (Ez 47, 1-2. 8-9. 12)

Podczas widzenia otrzymanego od Pana zaprowadził mnie anioł z powrotem przed wejście do świątyni, a oto wypływała woda spod progu świątyni w kierunku wschodnim, ponieważ przednia strona świątyni była skierowana ku wschodowi; a woda płynęła spod prawej strony świątyni na południe od ołtarza. I wyprowadził mnie przez bramę północną na zewnątrz i poza murami powiódł mnie od bramy zewnętrznej, skierowanej ku wschodowi. A oto woda wypływała spod prawej ściany świątyni, na południe od ołtarza.

Anioł rzekł do mnie: «Woda ta płynie na obszar wschodni, wzdłuż stepów, i rozlewa się w wodach słonych, i wtedy wody jego stają się zdrowe. Wszystkie też istoty żyjące, od których tam się roi, dokądkolwiek potok wpłynie, pozostaną przy życiu: będą tam też niezliczone ryby, bo dokądkolwiek dotrą te wody, wszystko będzie uzdrowione.

A nad brzegami potoku mają rosnąć po obu stronach różnego rodzaju drzewa owocowe, których liście nie więdną, których owoce się nie wyczerpują; każdego miesiąca będą rodzić nowe, ponieważ ich woda przychodzi z przybytku. Ich owoce będą służyć za pokarm, a ich liście za lekarstwo».


Psalm (Ps 46, 2-3. 5-6. 8-9 (R.: por. 6))

Bóg jest dla nas ucieczką i siłą: *
najpewniejszą pomocą w trudnościach.
Przeto nie będziemy się bali, choćby zatrzęsła się ziemia *
i góry zapadły w otchłań morza.

Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła

Nurty rzeki rozweselają miasto Boże, *
najświętszy przybytek Najwyższego.
Bóg jest w jego wnętrzu, więc się nie zachwieje, *
Bóg je wspomoże o świcie.

Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła

Pan Zastępów jest z nami, *
Bóg Jakuba jest naszą obroną.
Przyjdźcie, zobaczcie dzieła Pana, *
zdumiewające dzieła, których dokonał na ziemi.

Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła

Nurty rzeki rozweselają miasto Boże, *
najświętszy przybytek Najwyższego.
Bóg jest w jego wnętrzu, więc się nie zachwieje, *
Bóg je wspomoże o świcie.

Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła

Pan Zastępów jest z nami, *
Bóg Jakuba jest naszą obroną.
Przyjdźcie, zobaczcie dzieła Pana, *
zdumiewające dzieła, których dokonał na ziemi.

Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła

Drugie czytanie (1 Kor 3, 9b-11. 16-17)

Bracia:

Jesteście uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą. Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego niż ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.

Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście.

Aklamacja (2 Krl 7, 16)

Wybrałem i uświęciłem tę świątynię,
aby moja obecność trwała tam na wieki.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (J 2, 13-22)

Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie, oraz siedzących za stołami bankierów.

Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.

Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska». Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pożera Mnie».

W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?»

Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo».

Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?» On zaś mówił o świątyni swego Ciała.

Gdy zatem zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.


Paweł Kosiński SJ - Komentarz do Ewangelii


Świątynia jest miejscem wspólnoty i miłości. Jej oczyszczenie jest niezbędne

Gwałtowność Jezusa. Postać Pana, która przewraca stoły, rozrzuca pieniądze bankierów, wypędza ludzi i zwierzęta ze świątyni, budzi przerażenie. Gniew Boga budzi w nas jak najgorsze skojarzenia. Ale takie oczyszczenie jest niezbędne.

Czytania: Ez 47,1-2.8-9.12 albo 1 Kor 3,9b-11.16-17; J 2,13-22

Z Ewangelii wg św. Jana:

Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska!» Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie. W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?» Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo». Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?» On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.

Obraz: W Święto Poświęcenia Bazyliki Laterańskiej, katedry biskupa Rzymu, kontemplujemy dosyć gwałtowną scenę wypędzenia przekupniów ze świątyni Jerozolimskiej. Przyjrzę się tej scenie, jej okolicznościom. Posłucham słów Pana. Zobaczę swoje odczucia.

Myśl: Pan nawiedza swoją świątynię. Wypędzenie przekupniów jest gestem oczyszczenia przybytku, wręcz zburzenia go i odbudowania na nowo jako świątyni Jego ciała zabitego i zmartwychwstałego. Bóg powierza się i służy. Świątynia jest miejscem wspólnoty i miłości. Służenie braciom jest prawdziwą liturgią, którą obrzędy, kadzidła i sprzęty jedynie symbolizują. Jezus staje się tą nową świątynią. Jego ciało ukrzyżowane zostało zniszczone przez grzech. W zmartwychwstaniu staje się znakiem komunii między Bogiem i człowiekiem.

Emocja: Gwałtowność Jezusa. Postać Pana, która przewraca stoły, rozrzuca pieniądze bankierów, wypędza ludzi i zwierzęta ze świątyni, budzi przerażenie. Gniew Boga budzi w nas jak najgorsze skojarzenia. Ale takie oczyszczenie jest niezbędne.

Wezwanie: Poproszę o łaskę zobaczenia ciała Jezusa zabitego i zmartwychwstałego jako świątyni. Podziękuję za swój kościół, miejsce spotkania z Bogiem.
W duchu wdzięczności nawiedzę dzisiaj swoją świątynię, nawet jeśli tylko online.
Jeszcze tylko dzisiaj, nawiedzając cmentarz albo inne miejsce pochówku i modląc się, choćby tylko w myśli, mogę uzyskać i ofiarować odpust zupełny dla jakiejś bliskiej mi zmarłej osoby.

                                                                          
     Św. nasz Ojcze Franciszku, módl się za nami, by FZŚ żył w coraz doskonalszej miłości !










środa, 30 października 2024

I sobota października 2024 r. spotkanie modlitewne LRR, SHNSPJ, FZŚ

 T                                                 knCh!                                      5 X. 2024

    Mszę św. o godz. 9 odprawił O. Mariusz Urbanek. Po Mszy św. modliliśmy się jedną częścią Różańca św. w liczbie 13 osób, razem z Ojcem Mariuszem. W czasie homilii usłyszeliśmy:
W czytaniach słyszeliśmy zakończenie księgi Hioba. Cieszymy 
się, że udręki Hioba są zakończone, zakończone błogosławieństwem Boga. Żyje długo ( 140 lat) w dobrobycie, otoczony rodziną. O. Mariusz wspomina prośby o błogosławieństwo w szpitalu, gdzie sprawuje opiekę duszpasterską. Proszą o to szczególnie te osoby, które w najbliższym czasie mają mieć zabieg. Dobrym zwyczajem było (czy jeszcze jest?) błogosławieństwo przed snem dzieci, także przed wyjściem do szkoły, czy wyjazdem na wakacje, czy przed ślubem – zanim młodzi dojdą do kościoła. Pan Bóg błogosławi każdemu z nas (to część Mszy św.). Błogosławieństwo końcowe jest bardzo ważne. Niestety nie wszyscy na nim zostają, gdyż wychodzą wcześniej, aby nie słyszeć ogłoszeń. Dobrze jest przekazać życzenia od Pana Boga: „ niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący”. Kapłan nie może powiedzieć niech NAM, tylko niech WAS, gdyż mówi to w imieniu P. Jezusa. Gdy patrzymy na obraz Jezusa Miłosiernego, umyka nam dłoń P. Jezusa. Skupiamy się na sercu, na napisie „Jezu, ufam Tobie”. A P. Jezus nam dobrze życzy. Jesteśmy jak Hiob poranieni, chorzy, a na końcu, po błogosławieństwie wychodzimy szczęśliwi. Bóg błogosławi nam na całe życie, czego sobie i wam życzę.


Wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej, dziewicy

Kolor szat: biały

Rok B, II

XXVI Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (Job 42, 1-3. 5-6. 12-17)

Job odpowiedział Panu:

„Wiem, że Ty wszystko możesz; co zamyślasz, potrafisz uczynić. Któż nierozumnie Twe rządy zaciemni? Dotąd Cię znałem ze słuchu, obecnie ujrzałem Cię wzrokiem, stąd się we łzach rozpływam, pokutuję w prochu i popiele”.

Potem Pan błogosławił Jobowi, tak że miał czternaście tysięcy owiec, sześć tysięcy wielbłądów, tysiąc jarzm wołów i tysiąc oślic. Miał jeszcze siedmiu synów i trzy córki. Pierwszą nazwał Gołębicą, drugą Kasją, a trzecią Rogiem Antymonu. Nie było w całym kraju kobiet tak pięknych, jak córki Joba. Dał im też ojciec dziedzictwo między braćmi.

I żył jeszcze Job sto czterdzieści lat, i widział swych potomków - w całości cztery pokolenia. Umarł Job stary i pełen lat.

Psalm (Ps 119, 66 i 71. 75 i 91. 125 i 130)

Naucz mnie trafnego sądu i umiejętności,
bo ufam Twoim przykazaniom.
Dobrze to dla mnie, że mnie poniżyłeś,
bym się nauczył Twych ustaw.

Okaż swym sługom pogodne oblicze

Wiem, Panie, że sprawiedliwe są Twoje wyroki,
że dotknąłeś mnie słusznie.
Wszystko trwa do dzisiaj według Twoich wyroków
bo wszelkie rzeczy Ci służą.

Okaż swym sługom pogodne oblicze

Jestem Twoim sługą, daj, abym zrozumiał
i poznał Twoje napomnienia.
Poznanie Twoich słów oświeca
i naucza niedoświadczonych.

Okaż swym sługom pogodne oblicze

Aklamacja (por. Mt 11, 25)

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 10, 17-24)

Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: «Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają».

Wtedy rzekł do nich: «Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie».

W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić».

Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli».


5 Październik 2024

KS. KRZYSZTOF NAPORA SCJ

RADOŚĆ

Sobota, Św. Faustyny Kowalskiej, dziewicy (5 października), rok II, Łk 10,17-24

Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: «Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają». Wtedy rzekł do nich: «Widziałem Szatana, który spadł z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednakże nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie». W tej to chwili rozradował się Jezus w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić». Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli».
 

 Radość powrotu z misji. Radość doświadczenia, że moc, którą zostali obdarowani, naprawdę działa. Radość wypędzania złych duchów, stąpania bezpiecznie po wężach i skorpionach, i całej potędze przeciwnika... Choć Ewangelista nie wspomina o tym wprost – może jest to również radość uwolnienia kogoś dręczonego, uzdrowienia kogoś chorego, pomocy komuś w dramatycznej potrzebie... Tymczasem Jezus mówi: nie z tego się cieszcie...

Z czego tak naprawdę się cieszę? Co jest źródłem mojej radości? Moc? Siła? Cudowne zdolności czy umiejętności? Świadomość, że jestem komuś pomocny? Świadomość dobrze spełnionego obowiązku, satysfakcja z dobrze wypełnionej misji? Poczucie bycia potrzebnym – może nawet niezbędnym? Poczucie sensu?

Nie z tego się ciesz...

Podnieś wzrok – popatrz dalej... Twoje imię zapisane jest w niebie!


4 X wspominaliśmy, w czasie TRANSITUS, śmierć Biedaczyny z Asyżu, który w "Pieśni Słonecznej" przypomina, że śmierć cielesna
nie jest trudnym wydarzeniem życia. Staje się wtedy trudnym, gdy człowiek umiera w grzechu.

Pochwalony bądź Panie przez naszą siostrę śmierć cielesną - mówi Franciszek w swej "Pieśni słonecznej", której żaden żyjący człowiek ujść nie zdoła. Biada tym, którzy w grzechu śmiertelnym konają, błogosławieni są ci, którzy odnajdują się w Jego świętej woli, albowiem po raz wtóry śmierć im krzywdy nie uczyni.



sobota, 14 września 2024

II sobota września 2024 r - spotkanie modlitewne FZŚ

 T                                                        knCh!                        14 IX 24



    Mszę św. o godz. 9 odprawił Ojciec, zastępujący nieobecnego O. Łukasza. W czasie homilii usłyszeliśmy:

    Ruch Boga względem człowieka jest zstępujący na Ziemię, a potem wstępujący, do nieba. Bóg stał się człowiekiem, by odkupić człowieka. Śmierć na krzyżu wprowadzili asyryjczycy. Piłat wydawał taki wyrok dla wszystkich buntowników. Rzymianie stosowali to długi czas. Konstantyn w 313 r wyczuwał chrześcijaństwo, a w 337 r dopiero przyjął chrzest, kilka dnie przed śmiercią, z rąk ariańskiego biskupa. 313 r to data edyktu mediolańskiego dającego wolność chrześcijaństwu.

Edykt mediolański – edykt ogłoszony wspólnie przez cesarza zachodniej części Cesarstwa Rzymskiego Konstantyna Wielkiego oraz cesarza wschodniej części Licyniusza w 313 roku w Mediolanie. Zaprowadzał wolność wyznania wiary w Cesarstwie Rzymskim. Od tej pory chrześcijanie bez przeszkód mogli wyznawać swoją religię.

Wcześniej, od opanowania Ziemi św. przez Rzymian, chrześcijanie byli prześladowani. Dziś świętujemy pamiątkę odnalezienia krzyża św. przez św. Helenę, matkę Konstantyna.
Święta Helena, matka cesarza Konstantyna, udała się do Jerozolimy w 326–28. W drodze pomagała biednym. Odnalazła trzy drewniane krzyże użyte podczas krzyżowania Jezusa i dwóch złoczyńców razem z nim. Były ukryte w cysternie znajdującej się niedaleko Golgoty.

Dopiero od V wieku wprowadzono znak krzyża św. Stał się on znakiem zbawienia dokonanego przez Jezusa Chrystusa, który zmazał grzech, jaki człowiek zaciągnął od ludzi w raju. Przez dzieło zbawienia, jakiego dokonał P. Jezus mamy paszport do nieba. Wizą do nieba są dobre uczynki. P Jezus przyszedł na ziemię, by człowiek nie zginął. Wierzymy w to i ta wiara nas zbawia. Dziś pamiątką męki P Jezusa jest wywyższenie krzyża.

    Po Mszy św. udaliśmy się na salkę, gdzie, po modlitwie, jak zwykle rozpoczynającej i kończącej nasze spotkania, otrzymaliśmy ogłoszenia na najbliższy czas, oraz wysłuchaliśmy rozważań S. Kasi na temat stygmatów św. Franciszka, a potem własnych rozważań na ten temat. Uroczystość tę będziemy obchodzić 17 IX. Kasia w swej wypowiedzi opierała się na źródłach franciszkańskich. Franciszek pragnął, aby choć w małej części mógł doświadczyć męki Zbawiciela. Kochał Go za Jego przeogromną miłość do człowieka. Płakał biegając po Asyżu i krzycząc, że MIŁOŚĆ nie jest kochana. W 1223 r papież ostatecznie zatwierdził regułę franciszkańską, która wcale nie była przez wszystkich braci Franciszka przyjęta z dużą aprobatą. Braciom wydawała się ona zbyt surowa. Było to smutne doświadczenie dla Franciszka, który od początku wzorował się na Ewangelii, powołując nową rodzinę zakonną tak bardzo potrzebną w tamtych czasach wielu herezji. Potwierdzenie przez papieża Jego zamierzenia, było dla Niego bardzo ważne. Kolejnym niejako potwierdzeniem prawości Jego działania były stygmaty, które uzyskał na Alwernii najprawdopodobniej 14 IX 1224 r od samego P Jezusa, który ukazał Mu się na krzyżu w postaci skrzydlatego Serafina i obdarzył Go stygmatami. Biedaczyna z Asyżu uczy nas, jak potężna jest miłość. Ją zawsze odwzajemnia sam P Jezus - pozostawia swój ślad w sercu człowieka, podobnie jakoś, jak pozostawił odbicie swej twarzy na chuście Weroniki, gdy otarła Jego twarz w czasie VI stacji drogi krzyżowej. Miłość odnajdujemy też w przypowieści św. Franciszka o tzw. „Radości doskonałej”. Moja  miłość tego, kto mnie odrzuca, nie rozumie,  włącza moje cierpienie w cierpienie P Jezusa i to właśnie daje prawdziwą radość. Nie jest nią wszystko to, co człowiek nie znający P Jezusa uważa za radość np. tytuły, zaszczyty, umiejętności – to wszystko człowiek otrzymał od Boga. A to, co może naprawdę dać od siebie jest jego cierpienie, złączone z Jezusowym. W Rozdz 15 Ewangelii św. Jana czytamy, że P Jezus mówi o radości pełnej, gdy trwamy w nim, pełnimy Jego przykazania. Franciszek mówi jakby o jeszcze większej radości, bo doskonałej.

Naszych drogich chorych polecamy Bogu  w serdecznej modlitwie, w szczególności bardzo chorą S. Karolinkę Piasecką.


Święto Podwyższenia Krzyża Świętego



Kolor szat: czerwony

Rok B, II


XXIII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (Lb 21, 4b-9)

W owych dniach podczas drogi lud stracił cierpliwość. I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi: «Czemu wyprowadziliście nas z Egiptu, byśmy tu na pustyni pomarli? Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się nam już ten pokarm mizerny».

Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła. Przybyli więc ludzie do Mojżesza mówiąc: «Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże». I wstawił się Mojżesz za ludem.

Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu». Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.

Pierwsze czytanie (Flp 2, 6-11)

Chrystus Jezus istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w tym co zewnętrzne uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.

Dlatego też Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.

Psalm (Ps 78, 1-2. 34-35. 36-37. 38 (R.: por. 7b))

Słuchaj, mój ludu, nauki mojej, *
nakłońcie wasze uszy na słowa ust moich.
Do przypowieści otworzę me usta, *
wyjawię tajemnice zamierzchłego czasu.

Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

Gdy ich zabijał, wtedy Go szukali, *
nawróceni garnęli się do Boga.
Przypominali sobie, że Bóg jest ich opoką, *
że Bóg Najwyższy ich Zbawicielem.

Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

Lecz oszukiwali Go swymi ustami *
i kłamali Mu swoim językiem.
Ich serce nie było Mu wierne, *
w przymierzu z Nim nie byli stali.

Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

On jednak będąc miłosierny *
odpuszczał im winę, a nie zatracał,
gniew swój często powściągał *
i powstrzymywał swoje wzburzenie.

Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

Aklamacja

Uwielbiamy Cię, Chryste, i błogosławimy Ciebie,
bo przez Krzyż twój święty, świat odkupiłeś.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (J 3, 13-17)

Jezus powiedział do Nikodema:

«Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego.

A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony».



Komentarz do ewangelii z dnia (14 września 2024 r.):

Obraz: W Święto Podwyższenia Krzyża Świętego nasze oczy zwrócone są na Golgotę i ‘wywyższenie’ Syna Człowieczego. Posłucham, jak o tym ważnym momencie mówi sam Jezus. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i odczucia.
Myśl: W ewangelii św. Jana, inaczej niż w pozostałych, nie mamy potrójnej zapowiedzi śmierci na krzyżu i zmartwychwstania. Mamy za to trzykrotną zapowiedź ‘wywyższenia Syna Człowieczego’. Ta pierwsza wzmianka pada w nocnej rozmowie Pana z Nikodemem, kiedy Jezus ukazuje prawdziwy sens tego wydarzenia: Chrystus przyszedł, aby zbawić człowieka; dać nam życie wieczne; On nie potępia świata ani nikogo; kto w Niego wierzy ma życie; Jezus zbawia; ukrzyżowanie – ‘Jego godzina’ jest potrzebna i jest znakiem umiłowania świata.
Emocja: Bóg miłuje człowieka i ma dla każdego wspaniały plan. To ‘pierwsze prawo życia duchowego’. Zaproponował je sługa Boży, ks. Franciszek Blachnicki, założyciel Ruchu Światło-Życie (Oazy). Przyjście Jezusa jest po to, aby każdy ‘miał życie wieczne’ – to jest ten plan.
Wezwanie: Poproszę o łaskę przyjęcia misterium wywyższenia Jezusa na krzyżu jako znaku miłości Boga do mnie. Podziękuję Mu za Jego miłość zbawiającą i dającą życie.
Pomodlę się do Matki Bożej, stojącej pod krzyżem: Matko ukrzyżowanego i Matko wszystkich ludzi, ucz nas przyjmować każdą wolę Bożą, zachować ufność w cierpieniu, znosić je mężnie i ofiarowywać je z miłością dla zbawienia świata. Amen.




  

                                       



                                           

           
 Św. Ojcze Franciszku upraszaj Twoim  trzem Zakonom przez Twe święte rany łaski życia w coraz doskonalszej miłości  !