T knCh! 8 .VI. 2024
Mszę św. o godz. 9 odprawił O. Łukasz Stec. W czasie homilii usłyszeliśmy.
Bracia i siostry, dziś w czytaniach – klimat radości. Maryja
cieszy się, z tego, co Bóg uczynił w Jej życiu i życiu narodu
wybranego. Maryja zachowywała w swym sercu wydarzenia życia, słowa
Jezusa. Pozwolić w nas żyć Słowu Bożemu, jak Maryja !. Jest Ona
wzorem wolności człowieka, by słuchać Słowa i by zadawać Mu
pytania. Zauważmy, że w Ewangelii Maryja nie rozumie , co Jej
powiedział Jezus. Słowo Boże staje się wydarzeniem mego życia.
Człowiek wierzący nie kończy na wysłuchaniu Słowa, lecz powierza
się temu Słowu jak Maryja. Chodzi o to byśmy zawarli relacje ze
Słowem Bożym. Zachowanie Słowa – to postawa dziewicza. Maryi.
Ona nie gardzi Słowem, nie ma pretensji, by je natychmiast
zrozumieć. Maryja przyjmuje Słowo sercem czystym, wolnym. Do tego
i my jesteśmy wezwani. Stopniowo to Słowo będzie się przyjmować
w Twoim sercu aż ‘wyda ciało’. Stajemy przed Maryją, która
nie gwałci Słowa, nie buntuje
się, że Go nie rozumie jeszcze.
Powierza się Słowu, Jego uzdrawiającej mocy. Czy mamy te
przestrzeń, w której Słowo może zamieszkać?
Po Mszy św.
odbyło się przyjęcie brata Krzysztofa i siostry Agaty do nowicjatu
FZŚ. Następnie udaliśmy się na salkę, gdzie wysłuchaliśmy
referatu S Eryki pt „ Bóg niezmęczony w miłości
i przebaczaniu” na podstawie opracowania O Józefa Łaski.
Miłość
Boga jest bezwarunkowa. Z miłości stworzył On świat.
Zjednoczenie
Miłości ze Słowem
dało Jezusa
Chrystusa. Skoro tak, nie powinniśmy
mieć innych pragnień - oby ludzie w moich oczach mogli odczytać
Twoją
miłość, o Boże. Dystans
człowieka względem Boga
spowodowany jest grzechem. Św.
Franciszek jest wdzięczny Bogu za miłość.
Gdy przebaczam, nie muszę tego oświadczać winowajcy, gdy tergo nie
chce. Św.
Franciszek radzi, by nikim nie gardzić i nie osądzać i by MODLIĆ
SIĘ ZA NIEPRZYJACIÓŁ !!!.
Własnymi uwagami ubogaciliśmy
wystąpienie Eryki. Pod koniec spotkania wysłuchaliśmy aktualnych
ogłoszeń i
ustaliliśmy, ze na wspólną Mszę św. wspólnot przy kościele OO
Kapucynów w Krakowie 16 VI 24 przygotujemy (S Maria Dźwigała)
serce z piernika ozdobione przez literę grecką tau z lukru – nasz dar ofiarny na
Mszę św. o g 16.30 – wyraz naszej wdzięczności za rozmach
duszpasterski Braci Kapucynów.
Wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny
Kolor szat: biały
Rok B, II
IX Tydzień zwykły
Pierwsze czytanie (Iz 61, 9-11)
Plemię
narodu mego będzie znane wśród narodów i między ludami ich
potomstwo. Wszyscy, co ich zobaczą, uznają, że oni są szczepem
błogosławionym Pana.
Ogromnie się weselę w Panu, dusza
moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia,
okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który
wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty. Zaiste, jak
ziemia wydaje swe plony, jak ogród rozplenia swe zasiewy, tak Pan
Bóg sprawi, że się rozpleni sprawiedliwość i chwała wobec
wszystkich narodów.
Psalm (1 Sm 2, 1. 4-5, 6-7, 8abcd (R.: por. 1a))
Raduje
się me serce w Panu, *
moc moja dzięki Panu się
wznosi,
rozwarły się me usta na wrogów moich, *
gdyż
cieszyć się mogę Twoją pomocą.
Całym swym sercem
raduję się w Panu
Łuk mocarzy się łamie, *
a
słabi przepasują się mocą.
Za chleb najmują się syci, a
głodni odpoczywają, *
niepłodna rodzi siedmioro, a więdnie
bogata w dzieci.
Całym swym sercem raduję się w
Panu
To Pan daje śmierć i życie, *
w grób wtrąca
i zeń wywodzi.
Pan uboży i wzbogaca, *
poniża i
wywyższa.
Całym swym sercem raduję się w Panu
Z
pyłu podnosi biedaka, *
z barłogu dźwiga nędzarza,
by
go wśród możnych posadzić, *
by dać mu stolicę
chwały.
Całym swym sercem raduję się w Panu
Aklamacja (Łk 2, 19)
Błogosławiona
jesteś, Panno Maryjo,
zachowałaś słowa Boże
i
rozważałaś je w sercu swoim.
Alleluja, alleluja,
alleluja
Ewangelia (Łk 2, 41-51)
Rodzice
Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał
On lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy
wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w
Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że
jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród
krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy
szukając Go.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w
świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał
się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli
zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami.
Na ten
widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu,
czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca
szukaliśmy Ciebie».
Lecz On im odpowiedział: «Czemuście
Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co
należy do mego Ojca»? Oni jednak nie zrozumieli tego, co im
powiedział.
Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu;
i był im poddany.
A Matka Jego chowała wiernie wszystkie
te wspomnienia w swym sercu.
KOMENTARZ
DO EWANGELII
Nie próbuj wykorzystywać Boga do własnych zachcianek, otwórz się na Jego dary!
‘Wrzucać’ to, co zbywa. Jak ktoś wszystko sobie zapewnia, Bogu daje to, co mu zbywa. Bóg nie jest wtedy Panem. Zostaje sprowadzony do roli idola, którym można manipulować. Ubóstwo jest sprawdzianem naszych intencji.
Słowo ewangelii (Mk 12,38-44):
Z
ewangelii wg św. Marka: I
nauczając dalej mówił: «Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z
upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią
pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne
miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają
długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok».
Potem usiadł
naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne
pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też
jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz.
Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: «Zaprawdę,
powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich,
którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im
zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała,
całe swe utrzymanie».
Komentarz do ewangelii z dnia (8 czerwca 2024 r.):
Obraz:
Jesteśmy wciąż w atrium świątyni jerozolimskiej. Jezus w swoim
nauczaniu mówi o uczonych w Piśmie. Przygląda się też bogatym,
którzy wrzucają sporo pieniędzy do skarbony i ubogiej wdowie,
ofiarującej jeden grosz. Zwrócę uwagę na swoje skojarzenia i
odczucia.
Myśl:
W tym urywku ewangelii św. Marka mamy splot wielu idei i przesłań.
Jezus przestrzega przed fałszywymi prorokami, robiącym zamieszanie
i wrażenie, a zachęca, by patrzeć na ubogą wdowę, którą często
ignorujemy. A to ona wskazuje na prawdziwą postawę. Uczeni w Piśmie
grzeszą pychą, największym grzechem, który ‘własne ja’
stawia w miejsce Boga. Oni posługują się rzeczami i osobami, nawet
Panem i Jego nauczaniem, żeby mieć władzę nad innymi. Pierwszym
cudem Jezusa u Marka było uzdrowienie teściowej Piotra, ostatnim
pouczeniem, niejako testamentem przed ‘mową eschatologiczną’
jest wskazanie na ubogą wdowę.
Emocja:
‘Wrzucać’ to, co zbywa. Jak ktoś wszystko sobie zapewnia, Bogu
daje to, co mu zbywa. Bóg nie jest wtedy Panem. Zostaje sprowadzony
do roli idola, którym można manipulować. Ubóstwo jest
sprawdzianem naszych intencji.
Wezwanie:
Poproszę o łaskę uznania Jezusa za Pana, któremu ofiaruję samego
siebie i swoje życie. Podziękuję za wolność, jaką daje mi
posiadanie wszystkiego w Bogu.
Oddam się w opiekę Matki Bożej,
modląc się: „Pod Twoją obronę...”
rok 2024 - 800 lat stygmatów św Franciszka